Nad kilkunastoma projektami pracuje DM Citi Handlowy. – Jednak trudno wyrokować co do terminów debiutów. Na pewno debiut Allegro przywrócił na rynku wiarę w emisje pierwotne, ale nie jest panaceum na wszystkie bolączki emitentów. Mamy nadzieję, że nastawienie rynku będzie korzystne dla nowych spółek i nowych emitentów zacznie przybywać. Na pewno potrzebują tego gospodarka i nasi inwestorzy – mówi Patrycjusz Wójcik, szef Domu Maklerskiego Citi Handlowy.
Z kolei Arkadiusz Bociąga, menedżer w departamencie rynków kapitałowych w Santander BM, informuje, że jego firma pracuje nad kilkoma IPO. – Każdy z projektów jest w innej fazie zaawansowania i różni się rozmiarem. W ostatnim czasie obserwujemy też rosnące zainteresowanie ścieżką IPO wśród emitentów i funduszy private equity, co jest częściową zasługą sukcesu IPO Allegro – mówi.
Z kolei DM BOŚ skupia się m.in. na ofercie publicznej spółki Nanogroup, planowanej na 22–27 października.
– Pracujemy jeszcze nad trzema innymi projektami (dwa IPO – do 2,5 mln euro, jedno SPO – wartość oferty ponad 50 mln zł), których akcje będą również przedmiotem ofert publicznych. Mamy nadzieję, że przynajmniej jedna z nich ma szansę na debiut jeszcze w tym roku – mówi Agnieszka Wyszomirska, dyrektor wydziału obsługi emisji DM BOŚ.
Beneficjenci pandemii
W ostatnich latach w gronie debiutantów zarówno na rynku głównym, jak i na NewConnect największą część stanowiły spółki z szeroko rozumianego sektora nowych technologii, w większości producenci gier. W tym roku na rynku głównym, oprócz Allegro, zadebiutowały jeszcze tylko Games Operators oraz Gaming Factory. Jeśli spojrzymy na przekrój branżowy spółek, które wybierają się teraz na parkiet, to się okaże, że trend będzie kontynuowany. Oprócz producentów gier na liście są też m.in. przedstawiciele sektora e-commerce oraz firmy biotechnologiczne i medyczne. Innymi słowy: beneficjenci pandemii.
Do dobrej koniunktury na rynku pierwotnym potrzebne są zwyżki notowań akcji na rynku wtórnym, a patrząc na WIG, trudno wyciągnąć optymistyczne wnioski: obecnie indeks jest na poziomie 49 tys. pkt wobec 59 tys. pkt na początku roku. Jednak spółki „covidowe" od marca zyskują, a to właśnie one będą stanowiły benchmark w przypadku debiutantów. Analitycy i inwestorzy zastanawiają się, czy debiutanci zaoferują dyskonto w stosunku do już notowanych spółek. W Allegro dyskonta nie było (chociaż trudno wskazać spółkę porównywalną z Allegro na GPW, tu punktem odniesienia byli raczej zagraniczni konkurenci).