Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Według Krystiana Brymory, analityka DM BDM, w II kwartale wyniki finansowe grupy Selena FM, globalnego producenta chemii budowlanej, powinny być znacznie lepsze od pierwotnie oczekiwanych, co jest konsekwencją dokonanych podwyżek cen finalnych wyrobów. Jego zdaniem gorzej będzie w kolejnych kwartałach. To m.in. rezultat spadającego na rynku zapotrzebowania na oferowane wyroby. Niektórzy producenci materiałów budowlanych już odnotowują regres w tym zakresie. Co więcej, dotychczas Selena FM około 20 proc. swojej sprzedaży lokowała w Rosji. Na pogorszenie wyników duży wpływ może mieć zniżka liczby budowanych mieszkań.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.