Dla producenta sody już obecny rok jest bardzo wymagający (patrz wykres). Spółka zmaga się ze spadającymi cenami kluczowego produktu i drożejącymi surowcami. Ciech tłumaczy, że niewielki spadek cen sody kalcynowanej na rynkach europejskich związany był z zapowiadanym uruchomieniem nowych mocy produkcyjnych w Turcji. Analitycy w przyszłym roku spodziewają się dalszej przeceny. Umowy na sprzedaż sody na 2018 r. będą dopinane na przełomie grudnia i stycznia.
– Spodziewam się, że przyniosą one 3-procentowy spadek cen sody. Liczę na to, że nie wszystkie zapowiadane wolumeny tureckiej sody trafią na europejski rynek już w przyszłym roku. Poza tym tureccy producenci powinni być bardziej zainteresowani sprzedażą do Azji, gdzie ceny sody są bardzo atrakcyjne – przekonuje Kozak. W jego ocenie wielką niewiadomą pozostają ceny surowców w przyszłym roku, głównie węgla energetycznego i koksu. – Oczekujemy wzrostu cen, ale trudno przewidzieć, na jaką skalę i na ile uda się Ciechowi związany z tym wzrost kosztów przerzucić na klientów – wyjaśnia Kozak.
Znacznie lepiej Ciech radzi sobie w segmencie organicznym. Dla biznesu środków ochrony roślin zakończony we wrześniu sezon był szczególnie korzystny – przy kurczącym się rynku w Polsce, Ciech Sarzyna odnotował 20-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z poprzednim sezonem. W IV kwartale spółka wprowadzi na rynek nawozy specjalistyczne oraz nowe produkty w ramach linii Ziemovit, stosowane w przydomowych ogrodach.
Wyższe ceny sprzedaży Ciech odnotował w żywicach i piankach. – Reorientacja na produkty specjalistyczne i wysokomarżowe w przypadku żywic oraz rozwój produktów w obszarze pianek pozwalają ograniczać negatywny wpływ wysokich cen surowców i umacniać pozycję grupy na rynku. Intensywnie rozwijamy także biznes solny, zwiększając ofertę i poszerzając bazę klientów – podkreśla Maciej Tybura, prezes Ciechu.