Z wstępnych danych wynika, że w I półroczu jej przychody zwyżkowały o 35 proc., czyli do ponad 114,2 mln zł. Jeszcze mocniej poprawiły się zyski. EBITDA zwyżkowała o 86,8 proc., a czysty zarobek o 115,4 proc. Tym samym wyniosły odpowiednio 13,2 mln zł oraz ponad 5 mln zł.
Jednym z powodów zwyżki było niewątpliwie włączenie do grupy kapitałowej z dniem 21 grudnia 2018 r. dwóch przejętych firm. Chodzi o Stark Partner, którego podstawowym przedmiotem działalności jest produkcja opakowań z tworzyw, i Stark Partner Nieruchomości zajmujący się wynajmem i zarządzaniem nieruchomościami. Plast-Box zapłacił za te firmy 22,5 mln zł. Dzięki temu pozyskał nowoczesny zakład produkcyjny znajdujący się w Urszulinie niedaleko Warszawy. Produkowana jest w nim szeroka gama wyrobów, w tym innowacyjnych. Stark Partner zdecydowaną większość przychodów osiąga w Polsce, oferując opakowania dużym producentom sektora spożywczego.
Plast-Boksowi pomaga stosunkowo sprzyjające otoczenie. Popyt na wyroby z tworzyw w Polsce systematycznie rośnie. Dość stabilny ostatnio kurs ropy nie powoduje z kolei tak dużych wahań cen polimerów kupowanych przez grupę do produkcji, jak miało to miejsce w latach poprzednich. Trzeba też pamiętać o oszczędnościach, jakie przynosi sfinalizowany pod koniec ubiegłego roku proces porządkowania struktury grupy kapitałowej.
Pomimo wypracowywania coraz lepszych wyników kurs akcji Plast-Boksu znajduje się na porównywalnym poziomie jak rok temu, czyli około 2 zł. Do zakupu papierów zapewne nie zachęca brak dywidendy. W tym roku postanowiono całość ubiegłorocznego zysku spółki przeznaczyć na kapitał zapasowy. Dla odmiany rok temu firma podzieliła się zyskiem z akcjonariuszami. Na każdy walor przypadło wówczas po 0,09 zł dywidendy. TRF
Notowania akcji na stronie: