Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
4 zdjęcia
ZobaczAnna Kułach, prezes Radpolu, zauważa, że wartość aktywów netto na jedną akcję firmy w III kwartale wyniosła 2,68 zł, co jest wartością zbliżoną do obecnego kursu. Cena ta nie uwzględnia jednak efektów ekonomiczno-finansowych realizacji założeń przyjętej w 2017 r. strategii i potencjału oraz możliwości rozwojowych firmy. – Spółka jest pozytywnie oceniana przez analityków giełdowych (rating AA- według modelu Altmana), wykazuje pozytywną dynamikę zyskowności, efektywności operacyjnej oraz zadłużenia – twierdzi Kułach. TRF
W ubiegłym roku polski rynek przetwórstwa tworzyw sztucznych i gumy był wart pod względem produkcji sprzedanej ok. 100 mld zł. – Branża odrobiła głębokie spadki sprzedaży notowane w okresie od marca do maja ubiegłego roku związane z pandemią i wynikającymi z niej ograniczeniami. W efekcie zdołała utrzymać poziom sprzedaży w 2020 r. porównywalny z 2019 r. – mówi Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych. Dodaje, że niektóre sektory zostały szczególnie dotknięte pandemią. Chodzi zwłaszcza o motoryzację, budownictwo i część branży opakowaniowej. W tym roku te branże powinny jednak odnotować wzrost. Ze względu na funkcjonujące ograniczenia zapewne nie będzie on jednak zbyt duży. Szyman spodziewa się wzrostów w branży na poziomie 2–3 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.
Większość giełdowych przetwórców tworzyw sztucznych poprawia przychody. Dużym wyzwaniem jest jednak wzrost zysków. Spółki narzekają m.in. na rosnące koszty, nowe regulacje, silną konkurencję i problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry.
Tegoroczne wyniki grupy będą zależały m.in. od zapotrzebowania klientów, a ono od stóp procentowych w Polsce, Ukrainie i na Węgrzech. O kondycji firmy zdecydują również koszty surowców i wynagrodzeń.