Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeks WIG20 zyskał w minionym tygodniu 4,5 proc. Liderami zwyżek w jego portfelu były Pepco i Santander, a na drugim biegunie znalazły się PGE i Orlen. Indeks w porywach rósł do 2669 pkt, a tydzień zamknął na poziomie 2643 pkt, czyli tuż powyżej oporu w postaci 50-sesyjnej średniej. Do szczytu hossy brakuje 7 proc. Bykom sprzyja sygnał zwrotu widoczny na oscylatorze MACD, a także kierunek głównego trendu, który dzięki obronie średniej z 200 sesji pozostaje wzrostowy. Niestety wciąż dużym ciężarem są kwestie polityczne. Co ciekawe – mniejszą wagę miał tu ostatnio Donald Trump, który tak często zmienia zdanie, że rynki przestają traktować go poważnie. Większej wagi nabrały natomiast lokalne kwestie polityczne, a konkretnie – słowa premiera Donalda Tuska dotyczące spółek energetycznych (więcej piszemy powyżej przy PGE). Na ten moment WIG20 realizuje V-kształtne odbicie i brakujące 7 proc. jest w krótkoterminowym zasięgu, o ile nie przeszkodzą politycy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czerwiec 2025 r. przeczy historii. Do piątkowego popołudniu WIG zyskiwał od początku miesiąca ponad 1,8 proc., choć średnio traci w tym okresie ponad 1,3 proc. Za chwilę zaczyna się lipiec, którego przeszłość wróży dobrą przyszłość.
Tegoroczne stopy zwrotu z polskich indeksów są bardzo solidne. Na tyle solidne, że ETF-y oparte na rodzimym WIG20 należą do światowej czołówki roku 2025. Nasze blue chipy wyprzedziły nawet małe i średnie spółki, co do częstych sytuacji nie należy.