Wiosenne przebudzenie w mieszkaniówce

Marzec był pierwszym od czerwca miesiącem z kilkunastoma, a nie kilkoma tysiącami mieszkań w rozpoczętych przez deweloperów projektach.

Według wstępnych szacunków GUS w marcu deweloperzy ruszyli z budową blisko 11,3 tys. mieszkań – to powrót do pięciocyfrowego wyniku po ośmiu miesiącach wolniejszych obrotów. Rok do roku to wciąż wynik o 15 proc. gorszy, ale wobec lutego o 67 proc. lepszy.

W sumie w I kwartale br. ruszyła budowa 23,4 tys. mieszkań, o 26 proc. mniej niż rok wcześniej i o 9 proc. więcej kwartał do kwartału.

Po słabszym styczniu i lutym deweloperzy uzyskali w marcu zielone światło na postawienie blisko 13,3 tys. lokali – to 24 proc. więcej niż miesiąc wcześniej i o 30 proc. mniej rok do roku, przy czym należy pamiętać, że I połowa 2022 r. była pod tym względem bardzo intensywna. Marcowy wynik jest lekko poniżej średniej z chłodniejszego II półrocza.

W I kwartale firmy dostały zgodę na budowę 34 tys. mieszkań, o prawie 35 proc. mniej niż rok wcześniej (wspomniana wysoka baza). Kwartał do kwartału zanotowały wynik słabszy o 17 proc.

Przebudzenie widać też u Kowalskich. Inwestorzy indywidualni rozpoczęli w marcu budowę niemal 7,2 tys. domów, najwięcej od sierpnia. Rok o roku oznacza to spadek o 31 proc. wobec wyjątkowego marca ub.r., ale miesiąc do miesiąca wzrost o 81 proc.

Łącznie w I kwartale br. ruszyła budowa 14,7 tys. domów, o 30 proc. mniej rok do roku oraz prawie 8 proc. więcej kwartał do kwartału.

Po słabym styczniu i lutym Polacy uzyskali w marcu pozwolenia na budowę ponad 6 tys. domów, o 41 proc. mniej rok do roku (znów bardzo wysoka baza) i 26 proc. więcej miesiąc do miesiąca. W całym I kwartale wynik to 15,6 tys., o 36 proc. mniej rok do roku i ponad 9 proc. mniej kwartał do kwartału.