Oferta poróżniła Bowim i DM IDMSA

Broker miał zagwarantować powodzenie IPO Bowimu, gdyby nie dopisali inwestorzy, ale w ostatniej chwili zerwał umowę

Publikacja: 12.03.2009 07:14

Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA (na zdjęciu), nie chce powiedzieć, czym zawinił Bowim, którego

Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA (na zdjęciu), nie chce powiedzieć, czym zawinił Bowim, którego wiceprezesem jest Jacek Rożek. Bowim nie czuje się winny

Foto: ROL, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Oferta publiczna sosnowieckiego dystrybutora wyrobów hutniczych została przerwana. Przedwczoraj inwestorzy mieli się zapisywać na akcje, ale oferujący, DM IDMSA... nie przyjmował zapisów. Zgodnie z prospektem, miał objąć walory, gdyby inwestorzy nie dopisali.

[srodtytul]IDM: nie chodzi o pieniądze[/srodtytul]

Wczoraj DM IDMSA oświadczył, że wypowiedział Bowimowi umowy, głównie o prowadzenie pierwszej publicznej oferty akcji – z uwagi na okoliczności leżące wyłącznie po stronie firmy. – Nie mamy niczego więcej do dodania – ucina Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA. Zaprzecza, by powodem wycofania się ze współpracy była kwestia subemisji. W lutym sygnalizowaliśmy, że mimo zapisu w prospekcie, strony wciąż dyskutowały o jej warunkach.

Umowa z 2008 roku zakładała, że jeśli podczas zapisów zainteresowanie inwestorów byłoby mizerne, oferujący objąłby tyle papierów, by wpływy z emisji wyniosły 49,9 mln zł – o ile cena emisyjna nie byłaby wyższa niż 14,9 zł. Taka właśnie cena została ustalona po book-buildingu, 9 marca. Dzień później miały się odbyć zapisy, a wczoraj zapis miał złożyć oferujący.Na koniec 2008 roku DM IDMSA miał 77,5 mln zł środków pieniężnych, z czego 74,6 mln zł pochodziło od klientów. W 2008 roku broker poniósł prawie 100 mln zł straty netto, głównie z powodu zawiązania potężnych odpisów aktualizujących wartość akcji i udziałów w IV kwartale.

[srodtytul]Jednostronna decyzja[/srodtytul]

Tymczasem Bowim, w przesłanym „Parkietowi” piśmie twierdzi, że nadal uznaje DM IDMSA za oferującego, a umowę za obowiązującą. „Nie zaistniały przesłanki, które uzasadniałyby jej rozwiązanie przez oferującego, a zatem oświadczenie o jej wypowiedzeniu uznajemy za bezskuteczne. Niestety, DM IDMSA nie wykonuje swych zobowiązań, wynikających z umowy, co rodzi po naszej stronie określone skutki prawne oraz roszczenia” – czytamy w oświadczeniu sosnowieckiej firmy. Spółka nie odpowiedziała, czy wystąpi na drogę prawną. Z kolei prezes Leszczyński nie wykluczył dalszej współpracy z Bowimem i radzi poczekać na rozwój wydarzeń.Komisja Nadzoru Finansowego zapowiedziała, że sprawdzi, czy w całej sytuacji nie doszło do naruszenia przepisów.

[srodtytul]Potrzebny nowy prospekt[/srodtytul]

We wrześniu, kiedy KNF zatwierdziła we wrześniu prospekt Bowimu, giełda przeżyła załamanie – podobnie jak branża stalowa. To nie mogło pozostać bez wpływu na wyceny przedsiębiorstw. Bowim i DM IDMSA próbowali przez kilka miesięcy porozumieć się w sprawie IPO i subemisji, ale spółka nie mogła dłużej zwlekać z ofertą. Do 16 marca musiała złożyć w KRS wniosek o rejestrację nowej emisji. Do tego czasu należało więc przydzielić papiery. Teraz prospekt trzeba będzie napisać od nowa. Koszty przerwanej oferty Bowim szacował na 4,3 mln zł. Firma chciała sprzedać 3,36 mln akcji, pozyskując 50 mln zł. Pierwsza wersja prospektu trafiła do KNF w lipcu 2007 roku, podczas szczytu giełdowej hossy. Bowim liczył na 100 mln zł. Korekta na GPW wymusiła wstrzymanie postępowania prospektowego, wznowiono je w maju ub.r.

Budownictwo
Grupa Ghelamco z mniejszym długiem i uwagami audytorów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty