- Przyglądamy się aktualnie kilku firmom zarówno w kraju jak i zagranicą. Sądzę, że jeszcze w tym roku uda nam się zamknąć jeden projekt - mówi Wiesław Kapral, przewodniczący rady nadzorczej i jeden z dwóch głównych udziałowców Introlu. Dodaje, że jeśli chodzi o zagraniczną ekspansję to na celowniku przedsiębiorstwa są firmy z Czech i Słowacji.
Na koniec czerwca na kontach spółki było ponad 38 mln zł.
17 września nadzwyczajne walne zgromadzenie Introlu zdecyduje m.in. o rozwiązaniu części kapitału rezerwowego i przeznaczeniu go na dywidendę. W grę wchodzi wypłata 32 groszy na akcję. O 15.30 walorami spółki handlowano po 7,17 zł. - Stać nas na taki ruch. Ekstra dywidenda w żaden sposób nie ogranicza naszych planów inwestycyjnych - komentuje szef rady nadzorczej.