Obecnie w portfelu Budimeksu znajdują się kontrakty o wartości około 4,7 mld zł, z których 70 proc. stanowią umowy na budowę dróg (pozostałe zlecenia dotyczą budownictwa kubaturowego). Spółka czeka na podpisanie kolejnych umów o wartości 1,5 mld zł. Dariusz Blocher ocenia, że dzięki ich zawarciu przyszły rok Budimex rozpocznie z portfelem wartym około 5 mld zł (do końca roku część zleceń znajdujących się w nim obecnie zasili przychody).
Zastrzega, że w szacunkach nie uwzględnia zlecenia na budowę odcinka autostrady A1 Stryków-Pyrzowice. - Traktujemy ten kontrakt, jakby nie istniał, gdyż jest on obarczony dużym ryzykiem. Nie będziemy uwzględniać go w szacunkach wartości naszego portfela, dopóki nie uda się zapewnić finansowania inwestycji - mówi Blocher. - Obecnie szanse realizacji przetargu oceniam na 50 proc. - dodaje.
W 2008 r. grupa Budimkesu zarobiła na czysto 104,7 mln zł przy ponad 3,3 mld zł przychodów sprzedaży. Blocher przyznaje, że w tym roku obroty mogą nieco spaść. W 2010 r. mają jednak ponownie wzrosnąć. Zapewnia też, że spółka będzie zmierzała do poprawy rentowności (w 2008 r. na poziomie netto wyniosła 3,1 proc.).