Informują, że jest to odpowiedź na wyprzedaż walorów firmy dokonaną przez innego akcjonariusza. Twierdzą, że w ciągu minionego miesiąca jego transakcje przyczyniły się do znaczącego obniżenia ceny akcji. Chodzi o transakcje Renaty Klimek-Kowalskiej, która zmniejszyła zaangażowanie w spółce z 44,59 proc. do 32,03 proc.

„(...) Nasze działania umotywowane są chęcią uchronienia spółki przed bezwładem rozproszonego akcjonariatu” – napisali w liście do zarządu. Porozumienie ma obowiązywać dwa lata. Podczas sierpniowej oferty akcje Hefalu sprzedawano po 28 zł. Najwyżej były wyceniane w dniu debiutu spółki na NewConnect (27 sierpnia) – po 55 zł. Potem cena akcji systematycznie spadała. W piątek za walory spółki Hefal Serwis płacono 17,18 zł, kurs wzrósł o 3,18 proc. – Aktualny kurs akcji nie odzwierciedla rynkowej wartości firmy, która od dwóch lat uzyskuje największy udział w rynku wszystkich budowanych w kraju sztucznych lodowisk – mówi Piotr Leszczyński, prezes Hefal Serwis.

Spółka zajmuje się również produkcją aluminiowych konstrukcji budowlanych. – Zamierzamy utrzymać dynamiczne tempo rozwoju w obu sektorach działalności – zapewnia prezes.W wolnym obrocie znajduje się 14,28 proc. akcji spółki z Wodzisławia Śląskiego.