Skonsolidowana sprzedaż Cersanitu wyniosła w tym okresie 327,8 mln zł (wzrost o 1,9 proc.), a zysk operacyjny 33,2 mln zł (spadek o 27,7 proc.).
– Po tych danych widać, że grupa cały czas boryka się z dość słabym popytem na sprzedawane artykuły wyposażenia łazienek i uczestniczy w walce cenowej na tym rynku, co skutkuje obniżką średniej ceny sprzedawanych produktów – mówi Bartosz Arenin, analityk DM PKO BP.Lepszy od oczekiwań okazał się za to wynik netto. Grupa wypracowała w IV kwartale 45,9 mln zł zysku netto, wobec 103,6 mln zł straty w takim samym okresie 2008 r. – O wysokim wyniku netto zdecydował brak istotnych kosztów i przychodów finansowych, które we wcześniejszych kwartałach miały decydujący i negatywny wpływ na kondycję grupy – twierdzi Arenin.
Zauważa, że Cersanit powoli zmniejsza zadłużenie odsetkowe, chociaż dodaje, że przełomu w tym zakresie jeszcze nie widać. Na koniec grudnia skonsolidowany dług netto (dług oprocentowany minus środki pieniężne) wyniósł 1,1 mld zł i w ciągu kwartału spadł jedynie o 4 proc.
Na początku wczorajszej sesji wyniki Cersanitu nie wywarły większego wpływu na notowania akcji tej spółki. Na otwarciu sesji ich kurs spadł do 12,75 zł, czyli o 0,4 proc. wobec poniedziałkowego zamknięcia. Po kilkudziesięciu minutach cena walorów zaczęła jednak rosnąć, by na koniec sesji osiągnąć poziom 13,9 zł (wzrost o 8,6 proc., największy w WIG20).