Spółka ma prawie 6 proc. udziału w indeksie największych firm warszawskiego parkietu. Tymczasem akcje największej w Polsce firmy energetycznej były na koniec sesji wyceniane na 23,1 zł, czyli o 2,12 proc. mniej niż w piątek. Oznacza to, że kurs PGE zachowywał się gorzej niż indeks, do którego zaliczono akcje spółki - WIG20 spadł, ale tylko o 0,16 proc.
Nie było też wzrostu obrotów - wyniosły one 1,64 mln sztuk. Akcje zmieniły zatem walory warte 76 mln zł. Dla porównania, w piątek, kiedy rynek przygotowywał się na zastąpienie Agory przez PGE w indeksie największych spółek, właścicieli zmieniły walory energetycznego giganta za ponad pół miliarda złotych.
Mimo spadku notowań, analitycy nadal oczekują, że inwestowanie w akcje PGE będzie zyskowne. Bank Morgan Stanley opublikował rekomendację równoważ. Cenę docelową analitycy MS wyliczyli na poziomie 26 zł. Identyczną cenę wskazał w piątek bank Goldman Sachs.
Spółki wchodzące w skład Polskiej Grupy Energetycznej produkują wspólnie 42 proc. energii zużywanej w Polsce. Zysk PGE za 2009 rok wyniósł 4,33 mld zł, wobec 2,67 mld zł rok wcześniej.
Poprawa wyników była możliwa głównie dzięki większym przychodom ze sprzedaży energii. W ubiegłym roku wzrosły one do 21,6 mld zł, z 19,4 mld zł w roku 2008.