Zeszłoroczne wyniki grupy PBG są zgodne z oczekiwaniami i prognozami – komentuje Krzysztof Pado, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego. – Jeśli chodzi o szacunki na ten rok, Jerzy Wiśniewski, prezes PBG, informował, że wyniki będą lepsze. Podtrzymuje, że w tym roku grupa może zanotować 225 mln zł zysku netto. Sprzedaż będzie nieco niższa niż prognozowane przeze mnie wcześniej 3,3 mld zł – dodaje.
Nieco innego zdania jest Robert Maj, analityk KBC Securities. – Prognozuję wzrost sprzedaży do około 3,3 mld zł, a zysku netto do 250 mln zł – twierdzi. – Spółka uzyskała lepsze marże w segmencie olejowo-gazowym i przemysłowym, co jest związane z lepszym wykonaniem kontraktów, przede wszystkim dla PGNiG. Zaskakująco, marże w segmencie konstrukcji związanych z ochroną środowiska okazały się słabsze od oczekiwań – dodaje. Analitycy zwracają uwagę na wartość portfela zleceń PBG, który wynosi 4,4 mld zł. 2,9 mld zł przypada na ten rok, z kolei 1,5 mld zł na kolejne lata.
Na koniec roku grupa miała 660,3 mln zł gotówki, o 129 proc. więcej niż przed rokiem. Dług netto (zadłużenie oprocentowane plus gotówka) zmniejszył się o 13 proc., do 435,5 mln zł. Do 2,71 mln zł wzrosło z kolei wynagrodzenie członków zarządu PBG. Za 2008 rok zarząd zainkasował 2,25 mln zł. Jerzy Wiśniewski zarobił w minionym roku 1,2 mln zł, podczas gdy w 2008 r. było to 741 tys. zł.
[srodtytul]1,4 zł dywidendy na akcję[/srodtytul]
Analitycy dobrze też ocenili informacje o planowanym podziale zysku za ubiegły rok. Zarząd będzie rekomendował walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy, by na dywidendę przeznaczyć ponad 20 mln zł, co da 1,4 zł na akcję. Wczoraj walory spółki wyceniono na 215 zł po 1,9 proc. wzroście.