Nieruchomości wraz z zabudową wyceniono na 6,5 mln zł. Do transakcji ma dojść do 30 kwietnia, pod warunkiem że nabywane tereny będą wolne od wszelkich obciążeń historycznych.
– Już wcześniej myśleliśmy o kupnie tych gruntów, ale wiadomo, że Skarb Państwa blokował sprzedaż majątku huty. Teraz znów likwidator Szopienic może dysponować w pełni majątkiem firmy, stąd powrót do zaawansowanych negocjacji – mówi Zygmunt Kosmała, prezes giełdowej spółki. Dodaje, że ustalona cena nieruchomości jest dla jego firmy atrakcyjna. Bumech zamierza docelowo przeprowadzić się na kupowane od Szopienic tereny. – Dotychczas musieliśmy wynajmować część magazynów. Teraz widzimy szansę, by działać w jednym miejscu, co z pewnością przełoży się na wzrost efektywności i obniżkę kosztów – podkreśla Kosmała. Nie zdradza jednak konkretnych kwot.
Szef przedsiębiorstwa podtrzymał pozytywne oczekiwania co do wyników spółki w I kwartale. – Korzystne trendy z końcówki roku są kontynuowane – informuje prezes. To może pomóc spółce w dalszej poprawie wyników. Taki cel wyznaczył sobie zarząd. W minionym roku Bumech wypracował 3,1 mln zł zysku netto przy 52,9 mln zł sprzedaży. Spółka wciąż czeka na rozstrzygnięcie przetargu na serwis maszyn górniczych należących do Kompanii Węglowej. Ewentualna wygrana byłaby szansą na zwiększenie skali działania. Dotychczas firma obsługiwała głównie Katowicki Holding Węglowy. W poniedziałek akcje Bumechu kosztowały 10,55 zł. Ich kurs wzrósł o 1,5 proc.