Ceramika Nowa Gala ma nową strategię

Grupa kapitałowa chce skoncentrować działalność, dzięki czemu ma dojść do obniżki kosztów i poprawy efektywności

[[email protected]][email protected][/mail]

Ceramika Nowa Gala planuje do 2014 r. wydać sto kilkadziesiąt milionów złotych na budowę zakładu produkcyjnego, centralnego magazynu oraz działu badawczo-rozwojowego. – Wszystkie inwestycje będą zlokalizowane w jednym miejscu na pozyskanej przez nas działce w okolicach Końskich. Obecnie staramy się o uzyskanie pozwolenia na budowę potrzebnych nam obiektów – mówi Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowa Gala. Oczekuje, że jeszcze w tym roku uda się ruszyć z budową.

Nowy zakład produkcyjny będzie docelowo wytwarzał do 4 mln mkw. płytek rocznie. Inwestycja ma wzmocnić pozycję grupy w segmencie premium (wyroby najwyższej jakości). Budowa zakładu pochłonie większość pieniędzy przeznaczanych na inwestycje, które będą realizowane do 2014 r. Obecne zdolności produkcyjne trzech zakładów grupy wynoszą około 9,5 mln mkw.

Ceramika Nowa Gala wybuduje też centrum logistyczne. Dzięki niemu z jednego miejsca będzie mogła wysyłać wszystkie oferowane produkty, co m.in. skróci czas realizacji pozyskanych zleceń. – W nowej lokalizacji powstanie też dział badawczo-rozwojowy. Jego zadaniem będzie projektowanie wyrobów oraz prowadzenie prac w zakresie obniżki kosztów i poprawy jakości produkowanych płytek, również z myślą o eksporcie – twierdzi Górnicki.

Spółka swoje projekty będzie finansować ze środków własnych, kredytów i dotacji unijnej. Pod koniec 2010 r. firma pozyskała 52,8 mln zł unijnego dofinansowania na ich realizację.

– Planowane inwestycje stanowią wstęp do skoncentrowania działalności grupy w jednej lokalizacji, dzięki czemu ma dojść do istotnej obniżki kosztów i poprawy efektywności. W perspektywie kilkunastu lat do nowej lokalizacji stopniowo przeniesiemy też pozostałe zakłady – informuje Górnicki.

Zarząd na razie nie planuje emisji akcji i nie będzie też rekomendował wypłaty dywidendy, zwłaszcza że wyniki za ubiegły rok nie były rewelacyjne. – W tym roku liczymy na istotną poprawę wyników finansowych m.in. ze względu na widoczny już wzrost popytu na płytki, zarówno wśród klientów, którzy używają je do wykończania nowych lokali, jak i do renowacji starych – uważa wiceprezes spółki.