Wyroby bardziej przetworzone mają zdominować ofertę

Rozmowa Z Rafałem Karczem, członkiem zarządu ds. finansowych Pfleiderera Grajewo

Aktualizacja: 16.02.2017 04:23 Publikacja: 21.12.2012 05:00

Wyroby bardziej przetworzone mają zdominować ofertę

Foto: Archiwum

Po zawarciu wstępnej umowy sprzedaży fabryk rosyjskich analitycy spojrzeli na was przychylniejszym okiem. Dają wyższe wyceny i podnoszą rekomendacje...

To samo się dzieje, jeśli chodzi o instytucje finansowe czy firmy ubezpieczające nasze należności. Stajemy się wiarygodni i możemy układać współpracę z nimi na bardziej korzystnych warunkach.

Wpływają na to z jednej strony zbliżające się zamknięcie transakcji ze Swedspanem, a z drugiej dobiegający końca proces restrukturyzacji naszej niemieckiej spółki matki. Te dwie rzeczy plus perspektywa zmniejszenia naszego zadłużenia powodują, że przestajemy być postrzegani jako spółka podwyższonego ryzyka.

W jaki sposób postąpicie z długiem?

Zamierzamy zredukować zadłużenie. Grajewo dąży do spłaty kredytu konsorcja- lnego i podpisania umów bilateralnych na wielocelowe linie kredytowe. Pozwolą nam one na poprawę płynności, a także na zmniejszenie kosztów finansowania.

Planujemy zakończyć tę operację do końca I kwartału przyszłego roku. Dziś jesteśmy na etapie wyboru partnerów, z którymi podpiszemy umowy.

Kiedy sfinalizujecie transakcję sprzedaży aktywów w Rosji? Miało się to dokonać pod koniec tego roku lub z końcem stycznia.

Dajemy sobie na to czas do końca I kwartału. Sądzę jednak, że finalizacja nastąpi wcześniej. Ale są warunki, które trzeba wypełnić, by umowa weszła w życie.

Dzisiaj jesteśmy już w końcowej fazie jeśli chodzi o ich realizację, m.in. staliśmy się już jedynym właścicielem rosyjskiej spółki.

Pozyskane środki wykorzystacie na spłatę zadłużenia. Jak będzie ono wyglądać pod koniec przyszłego roku?

W przyszłym roku spłacimy lwią część naszego długu (pod koniec września dług bankowy netto wynosił  ok. 760 mln zł – red.). Zakładamy, że uda nam obniżyć go do 250 mln zł w pierwszym etapie, a docelowo utrzymać go na poziomie ok. 200 mln zł. Chcielibyśmy utrzymywać wskaźnik długu netto/EBITDA na bezpiecznym poziomie.

W ciągu dwóch lat na doinwestowanie polskich fabryk chcecie wydać 185 mln zł, z czego 100 mln zł pójdzie na ten cel w przyszłym roku. Czy już ustalono na co je wydacie?

Rada nadzorcza Grajewa już zatwierdziła plan wydatkowania części tej kwoty, czyli ok. 40 mln zł. Pozwolenie na kolejną transzę wyda najprawdopodobniej wraz z zatwierdzeniem przyszłorocznego budżetu, co zwyczajowo ma u nas miejsce w I kwartale.

Planowane inwestycje mają na celu obniżenie kosztów produkcji, poprawienie pozycjonowania naszej oferty na rynku, m.in. w oparciu o nową linię do laminowania płyt, a także rozwój nowych produktów.

Jakie nowe produkty pojawią się w waszej ofercie?

Zamierzamy wyjść szerzej poza branżę typowo meblarską. Myślimy o rozwoju nowych produktów przeznaczonych dla budownictwa, wnętrzarstwa czy innych mniej masowych segmentów.

Naszym założeniem jest uatrakcyjnienie oferty i przeznaczenie części bazowych mocy produkcyjnych, pod wyroby bardziej przetworzone, o wyższej marży. Chcemy by przynajmniej 80–85 proc. naszej produkcji stanowiły właśnie takie wyroby.

W jaki sposób planowane inwestycje obniżą koszty produkcji?

Modernizacja niektórych fragmentów ciągów technologicznych i infrastruktury, którą mamy w planach, powinna dać docelowo minimum 60 mln zł oszczędności po trzech, czterech latach.

Wspominaliście też o poszerzaniu eksportu. Na jakie kraje stawiacie?

Przede wszystkim chcemy się umocnić na rynkach ościennych. Będziemy też rozwijać ofertę dla Rosji, a także krajów byłego Związku Radzieckiego.

Jak te działania przełożą się na wzrost rentowności spółki?

W pierwszej kolejności stawiamy na projekty o zwrocie nie dłuższym niż trzy, cztery lata. Jak to się przełoży na nasze wyniki, będzie również zależało od rozwoju sytuacji rynkowej.

W tym roku mamy korektę  popytu na poziomie 10 proc. Liczymy na to, że wraz z polepszeniem się sytuacji ekonomicznej poprawi się również sytuacja rynkowa. Średnioterminowo są realne perspektywy.

Mamy prawie końcówkę grudnia, więc na pewno już wiadomo, jaki był dla Grajewa IV kwartał i jak będą wyglądały wyniki całego roku?

Obecny kwartał nie powinien być gorszy od minionego, ani od analogicznego kwartału w ubiegłym roku.

Jeśli zaś chodzi o wyniki narastające, to na poziomie obrotów i zysku EBITDA mamy nadzieję, że powinno być lepiej niż w 2011 roku. Z kolei zysk netto jest uzależniony od kursów walut, więc na razie nie chcę go szacować. W przyszłym roku o tej porze, kiedy nie będziemy już kontrolować fabryk rosyjskich, nasze wyniki będą w mniejszym stopniu podatne na wahania kursowe.

182 mln euro ze sprzedaży

Pod koniec października producent płyt meblowych podpisał wstępną umowę sprzedaży aktywów rosyjskich na rzecz zależnej od Ikei spółki Swedspan. Chodzi o już działającą fabrykę i niedokończony projekt budowy drugiego zakładu. Ze wznowieniem tej inwestycji Grajewo miało problemy. Wartość transakcji wyniosła 205 mln, z czego polska spółka otrzyma 182 mln euro. Zamknięcie transakcji nastąpi do  końca  I kwartału 2013 roku.

Budownictwo
Waldemar Wasiluk, wiceprezes Victoria Dom: Publiczna oferta obligacji w styczniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku