Przedstawiciele firmy informują, że ma ona w portfelu również inne nieruchomości, które mogą zostać sprzedane.

Porozumienie restrukturyzujące zadłużenie Polimeksu przewiduje, że ze sprzedaży aktywów do końca 2015 r. giełdowe przedsiębiorstwo pozyska co najmniej 600 mln zł. Podpisane dotychczas cztery umowy przedwstępne (transakcje dotyczącej Energomontażu-Północ Gdynia,?Sefako, nieruchomości portowej w Gdyni i zakładu transportu) oraz jedna ostateczna (zakład produkujący transformatory) opiewają łącznie na 220,8 mln zł. Firma prowadzi też zaawansowane rozmowy dotyczące dwóch ocynkowni (w Częstochowie i Dębicy). Liczy, że w obydwu wypadkach ostateczne umowy uda się podpisać w tym roku.

Również do końca 2015 r. Polimex ma zredukować koszty stałe o co najmniej 300 mln zł. Szef budowlanej firmy zapewnia, że podjęte już działania gwarantują, iż kwota oszczędności okaże się znacznie wyższa.

Jednym z procesów, który umożliwi ograniczenie kosztów, jest restrukturyzacja zatrudnienia. Do końca czerwca zatrudnienie w spółce matce ma spaść do około 7,8 tys. osób. Będzie to oznaczało obniżkę o 20 proc. w porównaniu ze stanem na koniec czerwca 2012 r. W ramach zwolnień grupowych pracę straci ponad 900 osób. Do początku stycznia 2013 r. zatrudnienie w Polimeksie udało się zredukować o około 17 proc., do 8,1 tys. pracowników. Według wstępnych szacunków zamieszczonych w raporcie za I półrocze 2012 r. koszty związane z rozwiązaniem umów pracy w okresie od października 2012 r. do stycznia 2013 r. mogłyby wynieść około 12 mln zł.

Przedstawiciele Polimeksu przyznają, że w tym roku wyniki grupy będą słabe. Nie chcą deklarować, czy uda jej się wyjść na plus. Zapewniają jedynie, że w 2013 r. nie będzie tak dużych negatywnych zdarzeń jednorazowych, jak w 2012 r.