Największy w Polsce dystrybutor części zamiennych do aut wydzieli wkrótce pion logistyki do oddzielnej spółki ILS. Akcjonariusze będą głosować nad takim projektem 26 lutego.
Usługi dla dostawców
Chodzi o możliwość oferowania usług magazynowania i transportu także dla innych firm w kraju i za granicą. – Inter Cars będzie dla spółki ILS największym, ale niejedynym klientem. Oprócz tego będziemy zabiegać o możliwość świadczenia usług logistycznych dla producentów części do samochodów, dostawców firmy Inter Cars – tłumaczy Wojciech Milewski, członek zarządu Inter Cars i prezes ILS. Zaznacza przy tym, że choć dla nowej spółki idealnym klientem jest dostawca części zamiennych, to ILS nie zamierza ograniczać się wyłącznie do branży motoryzacyjnej i w chwili obecnej realizuje kontrakt na magazynowanie i dystrybucję artykułów biurowych. ILS ma już podpisane trzy kontrakty na świadczenie usług logistycznych m.in. dla firmy Bosal, produkującej tłumiki do aut, a także dla producenta oleju silnikowego.
– W najbliższym czasie mamy nadzieję podpisać kolejne trzy kontrakty m.in. na magazynowanie opon. Inter Cars współpracuje z kilkuset dostawcami. Dla części z nich ILS mogłoby świadczyć usługi logistyczne – zaznacza Milewski.
Zarząd spółki giełdowej zdecydował się na wydzielenie pionu logistyki i świadczenie usług pod marką ILS, by – jak tłumaczy – zagwarantować wszystkim klientom spółki jednakowe warunki współpracy.
Większe obroty, mniejsze koszty
Takie rozwiązanie to obopólna korzyść. Dostawcy ograniczają swoje koszty zlecając usługę na zewnątrz. Z kolei Inter Cars zwiększa przychody i ogranicza koszty potrzebne na utrzymywanie zapasów. – W tym roku chcielibyśmy, by kilka procent obrotów pochodziło ze sprzedaży usług dla firm spoza grupy. W ciągu najbliższych 10 lat ten udział chcielibyśmy zwiększyć do 20 proc. Jeśli zaś chodzi o koszty, to przy rosnącej skali obsługiwanych operacji magazynowych dla różnych klientów, chcemy osiągnąć kilkuprocentową redukcję jednostkowych kosztów poszczególnych operacji magazynowych, zaś koszty stałe podzielą się proporcjonalnie do wielkości kontraktów obsługiwanych przez spółkę, czyli Inter Cars docelowo zapłaci za dystrybucję mniej – wyjaśnia Milewski.