Producent materiałów ogniotrwałych ma za sobą bardzo mocny I kwartał – przychody wyniosły 62,5 mln zł – to najlepszy trzymiesięczny wynik od I kwartału 2013 r. Zysk operacyjny wyniósł 5,4 mln zł – to także jeden z najlepszych wyników kwartalnych w ostatnich latach.
Spółka pracuje nad strategią na lata 2016–2020, która zakłada m.in. kontynuację dywersyfikacji produktowej i geograficznej. – Myślę, że zakończymy prace na przełomie I i II półrocza, ale na razie nie ma decyzji, czy strategia będzie upubliczniona, czy pozostanie wewnętrznym dokumentem firmy – mówi Duszkiewicz.
55 proc. przychodów Ropczyce czerpią z eksportu. – Obiecująco wyglądają perspektywy na rynku amerykańskim w segmencie hutnictwa żelaza i stali, niedawno weszliśmy także do Chile w segment metali nieżelaznych – ale nie ma to związku z obecnością w tym kraju KGHM, notabene jednego z naszych dużych klientów. Wysłaliśmy także partie próbne wyrobów do Pakistanu dla segmentu cementowo-wapienniczego. Cieszą także pierwsze jaskółki poprawy na rynku ukraińskim w segmencie odlewniczym – wylicza Duszkiewicz.
Menedżer podkreśla, że prawdopodobnie do końca tego roku zostanie zaprezentowana nowa koncepcja konsolidacji Ropczyc z ZM Invest. Pierwotny plan wchłonięcia biznesu operacyjnego głównego akcjonariusza nie został zrealizowany.
– Trwają prace nad stworzeniem struktury, która będzie bardziej przejrzysta dla naszych akcjonariuszy – mówi Duszkiewicz, ale nie zdradza szczegółów.