W czwartek przed południem kurs budowlanej grupy rósł o maksymalnie 12,4 proc., do 245 zł. Wartość obrotu wynosiła 7,5 mln zł, połowę „zrobiło" kilka większych transakcji po 1-5 tys. papierów. W czasie dwóch poprzednich sesji kurs spadł o 10 proc., do 218 zł.

W branżowym raporcie cyklicznym z połowy maja analitycy DM mBanku obniżyli pozycjonowanie Budimeksu z „przeważaj" do „neutralnie", po tym jak na początku miesiąca obniżyli zalecenie fundamentalne do „trzymaj" z ceną docelową 238,4 zł. „Uważamy, że wzrost marż do najwyższego poziomu w historii spółki został zdyskontowany przez rynek. Podtrzymanie równie wysokich marż po 2017 r. może być niemożliwe w obliczu zaostrzającej się walki konkurencyjnej w drogach. Budimex nie złożył jeszcze w tym roku najkorzystniejszej oferty w przetargu GDDKiA, mimo otwarć na około 3,3 mld zł" – napisali analitycy w raporcie.

Szczęście uśmiechnęło się do Budimeksu – spółka złożyła najlepsze oferty cenowe (decydujący czynnik) w przetargu na budowę drogi ekspresowej S3. Chodzi o dwa zadania o wartości odpowiednio 360,5 mln i 126,3 mln zł. Budżet GDDKiA wynosił odpowiednio 326,7 mln i 189,3 mln zł.

Nawet jeśli konkurenci nie będą odwoływać się od wyniku przetargu, kontrakty nieprędko przełożą się na wyniki Budimeksu. Podpisanie umowy planowane jest na III kwartał, prace budowlane poprzedzi kilkunastomiesięczny okres planowania i uzyskiwania pozwoleń. GDDKiA oczekuje, że zadanie zostanie wykonane do 2021 r.