Maklerzy mówią, że I półrocze było dla nich udanym okresem. Czy podobnie było w DM BZ WBK?
Pierwsze półrocze było dla nas bardzo dobre, a mogę nawet powiedzieć, że był to najlepszy okres od kilku lat. W pełni wykorzystaliśmy dobrą koniunkturę giełdową, braliśmy udział w kilku IPO, co w połączeniu ze wzrostem aktywności klientów przełożyło się na to, że wysoko przekraczamy nasze założenia. Głównym elementem wzrostu były oczywiście prowizje maklerskie, ale dodatkowo renegocjujemy umowy z dostawcami, przez co wskaźnik kosztów do dochodów spadł o kilkanaście procent i kształtuje się teraz na poziomie około 42 - 43 proc. więc jesteśmy bardzo zadowoleni i trzymamy kciuki za drugie półrocze.
Część brokerów wskazuje, że po I półroczu wykonali już plan roczny. Czy u was jest podobnie?
Jesteśmy tego blisko.