Krzysztof Polak, dyrektor BM Alior Banku, mówił, że dowodzona przez niego firma chce dać możliwość inwestowania na rynkach zagranicznych. Jacek Rachel, szef DM BDM, zapowiedział uruchomienie usługi doradztwa inwestycyjnego. Z kolei Piotr Kozłowski, dyrektor DM Pekao i jednocześnie członek zarządu w CDM Pekao, zapowiedział w Parkiet TV uruchomienie nowej platformy inwestycyjnej. Wszystkie te deklaracje miały cechę wspólną. W każdym przypadku mowa była bowiem o 2018 r. W zgodności tej nie ma przypadku. Maklerzy, owszem, pracują nad nowymi rozwiązaniami dla klientów, ale najważniejszym projektem jest dla nich teraz MiFID II i to jemu podporządkowane są wszystkie inne działania.
– MiFID II jest wymagający, głównie dlatego, że dotyka bardzo wielu obszarów działalności. Poza elementami, które są stosunkowo proste i stricte regulacyjne, zmiany dotkną również systemów informatycznych. To nie tylko koszty, ale także duży nakład pracy, który zajmuje nam dużo czasu. Zakres prac jest bardzo szeroki, zmiany dotkną bowiem sposobu nawiązywania kontaktów z klientem, oferowania produktów, jak również raportowania przed- i potransakcyjnego. W zasadzie można powiedzieć, że MiFID II dotyka każdego obszaru działalności biura maklerskiego. MiFID II to naprawdę bardzo poważny projekt i pracy jest jeszcze bardzo dużo – mówił nie tak dawno „Parkietowi" Krzysztof Polak, szef BM Alior Banku.
– MiFID II jest absolutnie priorytetem. Wiele rzeczy było i jest spowalnianych przez ten projekt. Część z nich w ogóle została odłożona na półkę. MiFID II ma absolutne pierwszeństwo. Na ten projekt po prostu muszą znaleźć się środki i zasoby ludzkie, nawet kosztem czegoś innego – mówi szef jednego z domów maklerskich.
Piotr Sobków, członek zarządu Izby Domów Maklerskich, nie dziwi się priorytetowemu podejściu do MiFID II. – Przede wszystkim nie było chyba tak obszernego, jeśli chodzi o liczbę dokumentów, nowego przepisu. Na MiFID II składają się nie tylko dyrektywa i rozporządzenia czy dyrektywa delegowana, ale dodatkowo question & answers, standardy techniczne i wytyczne. Samo wdrożenie MiFID II to średnio na biuro koszt kilku milionów złotych, z czego zwłaszcza wysokie są wszelkie koszty IT. Dodatkowym bardzo istotnym problemem jest brak krajowych regulacji – nowelizacja ustawy implementującej MiFID II jest na etapie uzgodnień rządowych, nie mamy nawet projektów aktów wykonawczych – wskazuje Sobków.