BM PKO BP, na czele którego stoi Grzegorz Zawada
Po zachłyśnięciu się rynkiem forex przez tradycyjne domy maklerskie przyszło otrzeźwienie. Noble Securities poinformowało w tym tygodniu, że rezygnuje z tego biznesu. Jest to już kolejny dom maklerski, który rezygnuje z aktywności w tej części rynku. Wcześniej na podobny krok zdecydowały się m.in. Santander BM czy też BM PKO BP. Czy rozwodów z foreksem będzie więcej?
Wiara umiera ostatnia
Noble Securities, którego prezesem jest Dominik Ucieklak
Dzisiaj na utrzymywanie tego biznesu decydują się już nieliczni. Wśród tradycyjnych domów maklerskich usługi foreksowe znaleźć można jeszcze w BM Alior Banku, DM BOŚ oraz BM mBanku. Przedstawiciele tych firm zapewniają, że nie myślą o tym, aby zamknąć ten biznes. Przynajmniej na razie.
– Wciąż widzimy duże zainteresowanie klientów usługą Alior Trader z kilku powodów: dzięki usłudze klient ma możliwość inwestowania w klasy aktywów niedostępne na GPW: m.in. pary walutowe, indeksy, surowce, metale szlachetne, a klienci poszukują inwestycji będących alternatywą do inwestowania na GPW. Na platformie Alior Trader oferujemy klientom niższe prowizje w porównaniu z opłatami giełdowymi ponieważ działamy w modelu ECN, a nie market makera. Oferujemy bardziej zaawansowaną technologicznie platformę do handlu z dostępem do inwestycji z komputera, tabletu telefonu komórkowego. Dopóki klienci są zainteresowani tą usługą nie mamy powodów, aby wycofać się z tego rynku – podkreśla Jacek Stąpała, dyrektor działu inwestycyjnego w BM Alior Banku.