Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Już na otwarciu indeks WIG-banki wzrósł o 0,5 proc., by w samo południe odnotować wzrost o 3,2 proc. w stosunku do środowego zamknięcia. A notowania PZU – właściciela Banku Pekao i Alior Banku – zwyżkowały niemal o 2 proc. To w dużej mierze efekt opublikowanych w czwartek danych NBP.
Wynika z nich, że sektor bankowy zarobił netto przez 11 miesięcy prawie 13 mld zł, co było kwotą o 6,5 proc. wyższą niż rok wcześniej. Całkowite przychody operacyjne netto w okresie od stycznia do listopada wyniosły 84,6 mld zł, co oznacza wzrost o 34,4 proc. rok do roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ożywienie kredytowe jest tuż, tuż przed nami – prognozują zgodnie bankowcy. Ma to wynikać z długo oczekiwanego boomu inwestycyjnego, a przy okazji dać też ochronę przed spadkami zarobków sektora po obniżkach stóp. Czy te nadzieje mają szansę się ziścić?
Największy bank zaskakuje wysokimi zyskami i ma nadzieję na kontynuację tego trendu, mimo wciąż dużego obciążenia rezerwami frankowymi.
Liderowi rynku bankowego w Polsce, PKO BP, nie przeszkadzają duże rezerwy na kredyty frankowe, ani obniżone stopy procentowe. W II kwartale wypracował niemal 2,7 mld zł zysku netto.
PKO Bank Polski odnotował 2 661 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2025 wobec 2 351 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.
Analitycy BM mBanku podnieśli swoją rekomendację dla Santander BP do poziomu „trzymaj” oraz zwiększyli 12-miesięczną cenę docelową akcji do 558,9 zł. Taka poprawa to m.in. efekt lepszych od oczekiwań skutków sprzedaży Santander Consumer Bank.
Mimo obniżonych stóp procentowych i wysokich rezerw na kredyty frankowe, bank BNP Paribas chwali się w II kwartale bardzo dobrymi wynikami. Liczy na ożywienie akcji kredytowej w drugiej połowie roku.