Rzecznik Praw Obywatelskich wstąpił na prawach prokuratora do postępowania w sprawie sygn. akt IACa 1058/15, rozpatrywanej przez Sąd Apelacyjny w Łodzi po orzeczeniu kasacyjnym SN z 14 maja 2015 r, sygn. akt II CSK 768/14 (tzw. sprawa arbuzowa).
Klienci mBanku twierdzą, że zapisy umowy pozwalają bankowi w sposób dowolny określać oprocentowanie udzielonego kredytu. Sprawa ta trwa już prawie 10 lat. Została wszczęta jako pozew zbiorowy (obecnie) 1247 konsumentów, w imieniu których występuje Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie. Wcześniej istotny pogląd w tej sprawie wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wyrokiem z dnia 29 października 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie stwierdził nieważność w całości umowy „starego portfela" mBank, gdyż mBank zastrzegł sobie w niej prawo do jednostronnej zmiany oprocentowania kredytu. W ocenie Sądu, aneks o przejściu na stawkę LIBOR nie „uzdrowił" umowy, gdyż pozostaje ona nieważna od początku.
W piśmie procesowym Rzecznik przede wszystkim odniósł się do konieczności stosowania prawa unijnego przez sądy krajowe, w szczególności w kontekście związania sądu orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rzecznik dokonał przeglądu znajdujących zastosowanie w sprawie wyroków TSUE, jak również przedstawił ewolucję podejścia Sądu Najwyższego w zakresie nieuczciwych klauzul umownych, jaka zaszła od chwili wydania orzeczenia kasacyjnego przez SN. Rzecznik podkreślił, że to na sądach krajowych spoczywa obowiązek zapewnienia skuteczności prawa UE, oraz wskazał, w jaki sposób sąd powinien prawidłowo zastosować wytyczne wynikające z prawa UE w tej sprawie. Stanowisko RPO zostało wyrażone w tym konkretnym postępowaniu sądowym. W związku z tym argumentacja wykorzystana w sprawie nie ma uniwersalnego charakteru, tzn. nie są to poglądy, którymi można wprost posłużyć się w innych postępowaniach.