Uchwalona emisja akcji Idea Banku

Wtorkowe walne zgromadzenie zgodziło się na emisję akcji. Za tydzień rozstrzygnie się, czy dojdzie do odwołania Leszka Czarneckiego ze stanowiska szefa rady nadzorczej, czego domaga się KNF.

Akcjonariusze Idea Banku zdecydowali o emisji 12,5-50 mln akcji serii O z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy w całości prawa poboru, po cenie emisyjnej 2 zł za akcję. Pod względem rozwodnienia to potencjalnie spora emisja, bo kapitał banku dzieli się na 78,4 mln walorów.

Niewielka emisja pomoże tylko nieznacznie

Jednak w zakresie wartości środków, które bank może pozyskać i jego potrzeby kapitałowe, będzie to emisja mała ze względu na niską cenę emisyjną (ustalono ją na 2 zł w porównaniu do kursu akcji wynoszącego ostatnio 1,25 zł). Oznacza to, że bank może pozyskać 25-100 mln zł, a potrzeby kapitałowe sięgają blisko 1 mld zł (na koniec czerwca kredytodawca miał tylko 160 mln zł kapitału). Akcje serii O mają zostać zaoferowane do objęcia spółkom Getin Holding oraz LC Corp B.V, z którymi bank nie później niż do 20 grudnia ma zawrzeć umowy objęcia akcji. Idea Bank ma jednak także inne pomysły na poprawę sytuacji kapitałowej, zawarł je w nowym planie naprawy, który musiał złożyć do Komisji Nadzoru Finansowego do ubiegłej soboty.

Podczas dzisiejszych obrad nie znalazł się punkt dotyczący odwołania Leszka Czarneckiego z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Idea Banku. Taki wniosek KNF złożyła pod koniec września, gdy prokuratura poinformowała o postawieniu Czarneckiemu zarzutów. Śledztwo dotyczy oferowania przez Idea Bank obligacji GetBacku. Zdaniem KNF spowodowało to, że Czarnecki jako członek rady nadzorczej nie spełnia wymogów „odnoszących się do rękojmi należytego wykonywania powierzonych mu obowiązków oraz uczciwości, rzetelności i niezależności osądu w zakresie pełnionej funkcji".

Projekty uchwał przewidują odwołanie Czarneckiego

Podobny wniosek KNF trafił również do Getin Noble Banku. Oba banki zwołały już nadzwyczajne walne zgromadzenia w tej sprawie. Idea Banku odbędzie się w środę, 28 października, Getin Noble Banku zaś dzień później. Czarnecki jest głównym akcjonariuszem obu banków. Ideę kontroluje przez zależny od siebie giełdowy Getin Holding, który ma 54,4 proc. akcji Idea Banku, kolejne 10 proc. ma Getin Noble Bank a 9,8 proc. sam Czarnecki. W przypadku Getin Noble Banku 47,8 proc. akcji ma spółka Czarneckiego, czyli LC Corp BV, biznesmen ma bezpośrednio 8,4 proc. a Getin Holding 6,4 proc. Wrocławski biznesmen będzie więc głosował de facto we własnej sprawie.

Idea Bank w projektach uchwał na najbliższe walne zgromadzenie zawarł ten o odwołaniu biznesmena z rady nadzorczej. „Projekt uchwały przewiduje podjęcie przez akcjonariuszy decyzji zgodnej z wnioskiem [złożonym przez KNF – red.) tj. skutkującej odwołaniem pana Leszka Czarneckiego ze składu rady nadzorczej banku” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwał.

Getin Noble Bank również zawarł w projektach uchwał tę o odwołaniu szefa rady nadzorczej, ale jednocześnie przedstawił też alternatywny projekt – w którym akcjonariusze nie uwzględniają wniosku KNF i nie odwołują Czarneckiego.