Zarówno złotu, jak i srebru wyraźnie sprzyjało to, że 2025 r. obfitował w napięcia geopolityczne i handlowe. Inwestorzy często byli zaskakiwani działaniami nowej administracji Donalda Trumpa. Złoto i srebro zyskiwały więc jako aktywa z „bezpiecznej przystani” będące zabezpieczeniem w okresach niepewności. Ich wzrostom nie zaszkodziło natomiast to, że wiele spośród negatywnych scenariuszy (na przykład mówiących o recesji w USA czy o szerszym rozlaniu się wojny izraelsko-irańskiej) nie spełniło się. Zwyżkom cen metali szlachetnych sprzyjał natomiast powrót Fedu do luzowania polityki pieniężnej.
Większość prognoz analityków dla cen srebra jest dosyć „konserwatywna”. Mediana projekcji zebranych przez agencję Bloomberg sugeruje, że na koniec przyszłego roku za 1 uncję tego kruszcu będzie się płaciło 52,88 USD . Najbardziej „niedźwiedzia” prognoza, autorstwa analityków firmy Panmure Liberum mówi o 39,3 USD za uncję. Najbardziej „bycza” projekcja, przedstawiona przez analityków Bank of America Merrill Lynch, przewiduje natomiast 60 USD za uncję. Do optymistów należą też m.in.: eksperci Commerzbanku (59 USD za uncję), JPMorgan Chase (58,4 USD za uncję), UBS i Standard Chartered (obie prognozy po 57 USD za uncję) oraz Australia & New Zealand Banking Group (55 USD za uncję).
Dosyć zachowawcze są również prognozy dla złota. O ile w środę po południu za 1 uncję tego kruszcu płacono 4198 USD , a w październikowym rekordzie 4381,5 USD, to mediana prognoz zebranych przez agencję Bloomberg wskazuje, że na koniec 2026 r. za 1 uncję złota będzie się płaciło 4300 USD. Przedział prognoz jest jednak bardzo szeroki, co może świadczyć o dużej liczbie niepewnych czynników mogących wpływać na ceny. Inwestorzy nie mają pewności choćby co do przyszłej polityki Fedu. Najbardziej „niedźwiedzio” nastawieni analitycy, reprezentujący firmę Panmure Liberum, spodziewają się więc, że cena złota będzie wynosiła na koniec przyszłego roku tylko 3150 USD za uncję. Najbardziej "bycza" prognoza, autorstwa analityków JPMorgan Chase, mówi natomiast o 5055 USD za uncję złota na koniec grudnia 2026 r. Do optymistów można zaliczyć również ekspertów Societe Generale (prognozujących 5000 USD za uncję), Goldman Sachs (oczekujących 4815 USD za uncję), BNP Paribas (4769 USD za uncję), Standard Chartered (4750 dol. za uncję) czy Morgan Stanley (4500 USD za uncję).
– Patrząc w przyszłość, utrzymujące się obawy dotyczące deficytu fiskalnego USA, trwałej inflacji i słabego wzrostu, w połączeniu z perspektywą niższych stóp procentowych w USA pod przewodnictwem nowego szefa Fedu, wskazują na dalszy potencjał wzrostu w przyszłym roku. Wraz z kontynuacją gromadzenia rezerw przez banki centralne i rosnącym zainteresowaniem inwestorów instytucjonalnych na Zachodzie, widzimy potencjał dla złota, by osiągnąć 5 000 USD, a srebra, by przekroczyć 70 USD; srebro nadal oferuje wyższy współczynnik beta w odniesieniu do tych samych tematów makroekonomicznych - prognozuje Hansen.