Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?

Liderami stóp zwrotu na GPW w ostatnich tygodniach są spółki, które zapowiedziały wejście w sektor obronny. Chcą skorzystać na zawirowaniach geopolitycznych. Czas pokaże, czy im się uda.

Publikacja: 22.09.2025 05:07

Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?

Foto: Adobe Stock

Szeroki WIG w ostatnich miesiącach dostał zadyszki, ale jest grupa spółek, które we wrześniu na parkiecie błyszczą. Mają jeden wspólny mianownik: chcą zarabiać na zawirowaniach geopolitycznych.

313 %

wzrosły od początku miesiąca no- towania spółki Yetiforce po tym, jak na początku września zapo- wiedziała rozpoczęcie działalności w sektorze obronnym.

Imponującą trzycyfrową stopę zwrotu przyniosły w ostatnich tygodniach akcje Yetiforce, które zapowiedziało wejście w sektor obronny. Poszybował też kurs MBF po informacji o tym, że spółka będzie uczestniczyć w pracach nad pierwszym w Europie bezzałogowym samolotem myśliwskim, przeznaczonym do zwalczania dronów. Na mocnym plusie są też akcje The Farm 51, które dzień przed naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie bezzałogowce zaktualizowało swoją strategię i zapowiedziało rozwój technologii symulacji dronów. Ale nie rezygnuje z produkcji gier. Całkowicie na sektor obronny przerzuciło się natomiast studio Klabater, co wspiera jego notowania. Firma zmienia nazwę na Defence Hub.

88 %

podrożało w ciągu ostatniego tygodnia MBF. Konsorcjum z jego udziałem ruszyło z pro- jektem bezzałogowego samolo- tu do zwalczania dronów.

Wspomniane spółki notowane są na NewConnect. Podobnie jak Grupa Niewiadów-PGM, która wyrasta na tegoroczną gwiazdę tego rynku. Stopa zwrotu z akcji PGM od początku 2025 r. wynosi prawie 1400 proc. Wcześniej PGM było notowane jako Venture Capital Poland, ShockWork Games i Metaversum. Po tegorocznym połączeniu PGM z Grupą Niewiadów na rynku alternatywnym pojawił się duży podmiot, z konkretną działalnością w sektorze wojskowym i nowymi umowami. Najnowsza to memorandum o współpracy z dużym koncernem Northrop Grumman.

Reklama
Reklama
43 %

zyskały od początku września akcje studia The Farm 51 po tym, jak zapowiedziało, że drugim filarem jego działalności będzie rozwój technologii dronowych.

– Oczekujemy że to porozumienie pomoże Polsce zbudować zróżnicowaną i odporną bazę dostaw amunicji, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu w Europie Środkowej i Wschodniej – komentował Frank DeMauro, wiceprezes Northrop Grumman.

Czytaj więcej

Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony

Beneficjentami zawirowań geopolitycznych są też spółki z rynku głównego, jak Bumech, Lubawa czy Protektor.

Czas pokaże, czy obecny entuzjazm inwestorów nie okaże się nadmierny. Historia pokazuje, że wcześniejsze branżowe hossy boleśnie zweryfikowały oczekiwania inwestorów. Część faworytów rzeczywiście nie zawiodła, ale byli oni w mniejszości. Dotyczy to m.in. sektora gier, biotechnologii, OZE, konopi czy sztucznej inteligencji. 

Analizy rynkowe
Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony
Analizy rynkowe
Bank Japonii będzie pozbywał się ryzykownych aktywów
Analizy rynkowe
Decyzja Fedu przyjęta z entuzjazmem. Ostatni niedźwiedzie stają się bykami?
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Reklama
Reklama