Ważą się losy odreagowania – powrót do zwyżek czy kolejna fala spadków?

Amerykański rynek, który nadaje ton pozostałym, środową sesję rozpoczął przy poziomach neutralnych, a dane o inflacji tym razem nie miały wpływu na notowania. Stąd i krajowy WIG20 nie był w stanie dokonać przełomu w obrazie technicznym.

Publikacja: 16.08.2024 06:00

Ważą się losy odreagowania – powrót do zwyżek czy kolejna fala spadków?

Foto: AdobeStock

Po około trzech tygodniach słabości amerykańskie indeksy dość żwawo odrabiają straty, ale europejscy inwestorzy mają nieco mniej przekonania do zakupów akcji.

Sygnały napływają

Wtorkowa publikacja danych o inflacji PPI w USA, które były nieco słabsze od oczekiwań, podniosła wśród inwestorów nadzieje na miękkie lądowanie gospodarki z jednej strony i cięcia stóp procentowych z drugiej. W środę jednak dało się już wyczuć niepewność. Głównym zadaniem krajowego WIG20 był powrót ponad 2350 pkt. – W ubiegłym tygodniu WIG20 wyhamował spadki na dolnym ograniczeniu długoterminowego kanału wzrostowego. Po kilku sesjach konsolidacji silnie odbił w kierunku przełamanego wsparcia na poziomie lokalnych minimów z wcześniejszych miesięcy – analizuje Przemysław Smoliński z BM PKO BP. Jak twierdzi, choć na razie brak sygnałów zakończenia wzrostów, to jednak dopóki indeks pozostaje poniżej wspomnianego poziomu, ruch należy interpretować jedynie w kategoriach korekty, po której cały czas mogą powrócić spadki. – Ich potwierdzeniem będzie jednak dopiero pokonanie dolnego ograniczenia długoterminowego kanału i lokalnego minimum z początku sierpnia – zaznacza analityk PKO BP.

Piotr Neidek z BM mBanku przyznaje, że w przypadku WIG20 niedźwiedzie wykonały plan minimum, czyli zepchnęły indeks do podstawy klina. – Po naruszeniu 2200 pkt presja podaży zmalała, pojawiła się pułapka bessy i byki odkręciły sytuację na swoją korzyść. Obecnie kluczowa uwaga skupiona powinna być na strefie oporu, do której dotarł indeks – mówi Neidek. Według niego w przedziale 2413–2356 pkt znajduje się kilka istotnych poziomów, które mają prawo zatrzymać dalsze wzrosty. – Najwyżej położony jest ten wyznaczony przez tygodniowe zamknięcie świeczki z połowy czerwca. Najniższa wartość to nic innego jak dolne ograniczenie luki bessy. Pomiędzy nimi przebiegają jeszcze dwie dwusetki, zarówno dzienna, jak i godzinowa. Takie połączenie sprawia, że obecnie ważą się losy dalszej zwyżki, która może być jedynie formą korekty wzrostowej – zauważa Neidek. Jak mówi, zamknięcie tygodnia powyżej 2413 pkt wyjaśniłoby niepewną sytuację. – To, czego brakuje bykom do dłuższego powrotu na parkiet, to sygnałów z rynku walutowego. Para EUR/PLN wykonała już istotny zryw, ale USD/PLN ponownie zatrzymał się na tym samym wsparciu, na którym od miesięcy pojawiają się punkty zwrotne. A długi weekend nie pomaga w wyklarowaniu sytuacji – przyznaje analityk BM mBanku.

Czytaj więcej

Sezon wyników nie zdołał rozgrzać Wall Street

Nasdaq napiera

Pogorszenie nastrojów na rynkach zaczęło się w USA, w tym od spółek technologicznych, i jasne jest, że inwestorzy patrzą teraz głównie na ten rynek. Jak wskazuje Bartosz Sawicki z Cinkciarza, Nasdaq 100 w apogeum letniej paniki znalazł się przeszło 15 proc. poniżej szczytu wszech czasów z 10 lipca, ale notowania błyskawicznie powróciły powyżej chwilowo naruszonej dwustusesyjnej średniej ruchomej. – Nie została także sforsowana wzrostowa linia poprowadzona przez dołki z 2023 r. W tym świetle nie zostały spełnione najczęściej przytaczane definicje zmiany długoterminowego trendu na spadkowy. Kurs notuje dynamiczne odbicie, w ramach którego wymazano już niemal połowę ostatniego tąpnięcia – analizuje Sawicki. Jak mówi, notowania Nasdaq 100 powróciły ponad stusesyjną średnią i strefę lokalnych minimów z końcówki lipca. – Przy okazji powrotu nad 19000 pkt naruszona została także linia krótkoterminowej korekty spadkowej z minionego miesiąca, a wiele wskaźników i oscylatorów dla interwału dziennego, m.in. klasyczny wariant MACD, wygenerowało sygnał kupna. Utrzymanie zwyżki w cenach zamknięcia tygodnia będzie zatem istotnym testem siły popytu. Kolejnym kluczowym oporem stawać się mogą okolice 19500 pkt. W ich pobliżu usytuowany jest sierpniowy szczyt, od którego notowania gwałtownie odpadły oraz poziom 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego zniżki z minionych tygodni – wskazuje. W jego ocenie dynamiczne odbicie to dobry zwiastun, ale ostrożność przed ważną strefą nakazują zachować stosunkowo niskie obroty oraz wskaźniki szerokości rynku. – W minionych 10 sesjach MACD wysłał sygnał w przypadku mniej niż 25 proc. spółek – dodaje.

Pułap 2350 pkt kluczowy do kontynuacji odreagowania przez WIG20

Głównym zadaniem WIG20 jest trwały powrót nad 2350 pkt. Dopiero wówczas indeks może zacząć domykać drugą lukę cenową, która powstała podczas wyprzedaży z przełomu lipca i sierpnia. We wtorek indeks dużych spółek nie był w stanie wydostać się powyżej wspomnianego poziomu. Pod koniec środowej sesji również znajdował się pod nim.paan

WIG w słabym stylu naruszył lukę bessy, ale pozostaje nad wsparciem

WIG naruszył już drugą lukę bessy z początku sierpnia, ale dwie czarne świece nie wróżą wiele dobrego. Na plus trzeba jednak zapisać utrzymanie poziomu 82 000 pkt. To wskazuje, że popyt jest nadal w grze. Dopiero powrót poniżej okrągłego poziomu może zapowiadać kłopoty. Ważnym wsparciem byłoby wówczas 81 000 pkt, połowa długiej białej świecy. paan

Dolarowy WIG20 szybko powraca w rejon trendu bocznego

Indeks WIG20 USD na początku lipca wybił się dołem z kilkutygodniowego trendu bocznego. WIG20 wyceniany w dolarze wciąż pozostawał jednak powyżej tegorocznego dołka, wyrysowanego w styczniu. Dynamiczne odreagowanie z ostatnich dni sprawiło, że WIG20 USD powrócił w rejon wspomnianej konsolidacji.paan

Zawahanie S&P 500 odbiło się negatywnie na europejskich indeksach

S&P 500 w środę miał już mniej ochoty do zwyżek niż dzień wcześniej. Indeks na początku sesji zaatakował pułap 5450 pkt, od którego odbił się i powędrował w rejon przebitej we wtorek linii wsparcia. Zawahanie na Wall Street podkopało pewność siebie inwestorów w Europie i spora część indeksów zeszła poniżej poziomów otwarcia.paan

Niemiecki DAX skapitulował przed luką bessy

Sytuacja techniczna głównego indeksu niemieckiej giełdy przypomina to, co można dostrzec na WIG20. DAX w środę próbował wejść w rejon luki bessy, ale popyt nie miał na tyle sił, by odmienić obraz techniczny. Na wykresie dziennym powstała czarna świeca z górnym cieniem, która w krótkim terminie nie wróży wiele dobrego.paan

Daleka droga francuskiego CAC 40 do powrotu do zwyżek

Główny indeks paryskiej giełdy zaczął razić słabością już w maju, czyli na około dwa miesiące przed szerszą wyprzedażą na rynkach. Obecnie CAC 40 notuje 3-proc. stratę od początku roku. Ostatnia przecena nie ominęła także jego. CAC 40 wybił się dołem z trendu bocznego i zatrzymał dopiero na linii szyi formacji RGR z jesieni ubiegłego roku.paan

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?