Tydzień na rynkach: Fed i geopolityka napędzają korektę na giełdach

Ochłodzenie nastrojów na głównych rynkach akcji trwa już trzeci tydzień z rzędu. Perspektywa rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych przesuwa się coraz dalej, a napięcia geopolityczne wciąż budzą obawy.

Publikacja: 19.04.2024 14:37

Tydzień na rynkach: Fed i geopolityka napędzają korektę na giełdach

Foto: AFP

Trwająca od trzech tygodni spadkowa korekta na Wall Street nabiera tempa.

Akcje w odwrocie, dolar i złoto w natarciu

Do czwartku S&P 500 zniżkował o 2,2 proc. i była to największa tygodniowa zniżka od końca października ub.r. Indeks dotarł do pierwszego potencjalnego poziomu technicznego wsparcia. Warunki i perspektywy wydają się korzystne dla niedźwiedzi. Podobnie jest w przypadku przemysłowego Dow Jones, choć tu akurat skala spadku była mniejsza niż poprzednio i wyniosła 0,55 proc. Najgroźniej prezentuje się sytuacja na rynku spółek nowych technologii. Nasdaq Composite do czwartku tracił 3,55 proc., najmocniej od września 2023 r. S&P 500 od szczytu z końca marca traci 4,6 proc., a więc na razie niezbyt wiele, i z tego punktu widzenia nie wygląda groźnie.

Na wyraźną już sugestię szefa Rezerwy Federalnej, że walki z inflacją nie można uznać za wygraną, a w związku z tym na prawdopodobne przesunięcie terminu pierwszej obniżki stóp procentowych na wrzesień, a może jeszcze dalej, dolar reagował dalszym umocnieniem. Dollar Index jest w efekcie najwyżej od początku listopada ub.r. W górę idzie także rentowność amerykańskich obligacji skarbowych. W przypadku papierów dziesięcioletnich przekracza ona już 4,6 proc. i jest najwyżej połowy listopada. Oba te czynniki (drogi dolar i wysoka rentowność obligacji) niekorzystnie oddziałują na rynek akcji, ale na razie nieszczególnie szkodzą notowaniom większości surowców, a na ceny złota wpływają wręcz pobudzająco, co stanowi swego rodzaju ewenement.

Słabe nastroje z Wall Street przenoszą się na większość pozostałych parkietów. Trzeci tydzień z rzędu zniżkuje niemiecki DAX. Do czwartku tracił jednak jedynie 0,3 proc., a cała fala spadkowa pomniejszyła jego wartość o 3,5 proc. Paryski CAC 40 zaliczył w ostatnich dniach niewielką, sięgającą niespełna 0,2 proc. zwyżkę. Najmocniej, o prawie 1,4 proc., w dół szedł londyński FTSE 250. Drugi tydzień z rzędu zniżkował indeks rynków wschodzących. Do czwartku MSCI Emerging Markets tracił 1,6 proc., testując dołki z pierwszej połowy marca. Na tym tle pozytywnie wyróżniał się Shanghai Composite, zwyżkujący o 1,8 proc., na fali lepszych danych o dynamice chińskiego PKB. Indeks jednak wciąż porusza się w ramach tendencji bocznej. Większość pozostałych parkietów azjatyckich zaliczyła spore spadki. W Hongkongu i na Tajwanie zniżka sięgała 2 proc. Na rynkach naszego kontynentu zdecydowanie przeważały niedźwiedzie, najmocniej, o 2,4 proc. w dół, do czwartku szedł węgierski BUX.

Nerwowo na GPW

Ostatnie dni na warszawskim parkiecie przyniosły spory wzrost nerwowości. Można to wiązać ze zwiększoną awersją inwestorów, głównie zagranicznych, do ryzyka związanego z coraz bardziej napiętą sytuacją geopolityczną. Może na to wskazywać gwałtowne osłabienie naszej waluty. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że dolar mocno drożał już tydzień wcześniej. W miniony wtorek można było mówić wręcz o panicznej wyprzedaży złotego, choć z podobnym, sięgającym 1,5 proc. tąpnięciem mieliśmy do czynienia także w poprzedni wtorek (12 kwietnia). Za dolara w najgorszym momencie trzeba było płacić 4,12 zł, najwięcej od połowy listopada. W środę część strat została odrobiona, ale niepokój pozostaje.

Choć indeks naszych największych spółek znalazł się we wtorek w sporych opałach, tracąc 2,5 proc., kolejne sesji przyniosły odreagowanie przeceny. W efekcie WIG20 do czwartku zdołał wyjść na plus, zwyżkując łącznie w trakcie czterech pierwszych sesji minionego tygodnia 0,6 proc., a dolarowy WIG20 wyszedł na zero.

Nerwowość widoczna była także w pozostałych segmentach naszego rynku. Indeks średnich firm nie był w stanie podnieść się po sięgającym 3,3 proc. wtorkowym tąpnięciu i po czterech dniach tracił 0,9 proc. To już drugi z rzędu mocno spadkowy tydzień tego indeksu. Na razie zejście poniżej psychologicznego poziomu 6000 pkt zdaje się nie grozić, ale sytuacja wciąż jest dość niepewna. W nieco tylko lepszej znajduje się sWIG80, kończąc tydzień spadkiem o 0,6 proc. Głównym indeksom najmocniej szkodziły notowania producentów gier, sektora paliwowego, budowlanego i informatycznego. WIG-gry do czwartku szedł w dół aż o 4,6 proc., i to już drugi w tym roku tak zły tydzień (na początku drugiej połowy stycznia spadek sięgał 5,5 proc.). WIG-paliwa zniżkował o 1,1 proc., WIG-budownictwo o 2,7 proc., a WIG-informatyka o 1,9 proc.

W gronie blue chips pozytywnie wyróżniały się akcje Allegro, które drożały o 6,7 proc. To dość zaskakująca reakcja na informację o wystawieniu do sprzedaży 50 mln akcji spółki przez jej głównych właścicieli. Popyt na te papiery przekroczył kilkukrotnie ich podaż i to wyjaśnia sprawę. Wciąż jednak mamy do czynienia z trwającą od połowy zeszłego roku tendencją boczną w notowaniach. Po krótkiej, choć pokaźnej (niemal 5 proc.) spadkowej korekcie z poprzedniego tygodnia akcje Aliora do czwartku zwyżkowały o prawie 4 proc. Nie widać więc sygnałów zmiany dominującej tendencji. O prawie 4,4 proc. w górę szły papiery PZU, utrzymując się nadal w sytuacji podwyższonej zmienności notowań. Rozpoczętą w drugiej połowie lutego tendencję wzrostową kontynuują konsekwentnie walory Kęt, zwyżkując do czwartku o 4,3 proc. i ustanawiając po raz kolejny historyczny rekord. Od 1,5 proc. do 1,8 proc. w górę szły akcje PKO BP, Santandera i Pekao. I na tym kończą się dobre wiadomości. Fatalną passę kontynuują papiery JSW. Do czwartku traciły one 6,6 proc., testując dołki z drugiej połowy sierpnia ub.r. Od szczytu hossy z listopada 2023 r. potaniały one o ponad jedną trzecią. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku papierów Pepco, taniejących do czwartku o 1,2 proc. po chwilowym odreagowaniu trwającej od grudnia ub.r. przeceny. Od kilku tygodni utrzymuje się podwyższona zmienność notowań akcji Kruka, które w ostatnich dniach potaniały o 3,7 proc. W płaskiej korekcie trendu wzrostowego pozostają walory Budimexu zniżkujące do czwartku o 3,5 proc. O 4,9 proc. w dół szły papiery CD Projektu w ramach tendencji bocznej.

Indeksowi średnich firm najbardziej ciążyły taniejące o 3 proc. akcje Cognora. Trzeba jednak pamiętać, że tydzień wcześniej rosły o ponad 11 proc. i nadal znajdują się w okolicach rekordu wszech czasów. O 8,6 proc. w dół szły papiery Bogdanki, znajdujące się od ponad roku w trendzie bocznych, choć w ostatnich tygodniach zmienność wyraźnie wzrosła, nie sugerując jednak, w jakim kierunku mogą podążyć. Po ponad 5 proc. taniały walory Huuuge i 11 bit studios, a papiery Ten Square Games zniżkowały o 3,75 proc.

Złoto wciąż blisko rekordów, ropa w korekcie

Mimo warunków, takich jak oddalanie się terminu rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych przez Fed, umacnianie się dolara oraz wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, notowania złota wciąż utrzymują się w pobliżu niedawno ustanowionego historycznego rekordu (prawie 2449 dolarów za uncję). Do czwartku zwyżkowały o niemal 0,9 proc., do 2394 dolarów za uncję. Jedynym argumentem przemawiającym za tendencją wzrostową zdaje się być utrzymujące się napięcie geopolityczne, głównie w Strefie Gazy, do którego dołączył konflikt między Iranem a Izraelem. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że złoto drożeje od końca lutego, a od początku roku jego notowania idą w górę o 15,5 proc. Kwestia czynników cenotwórczych jest więc znacznie bardziej złożona niż dominacja wydarzeń geopolitycznych.

Śladem złota idzie też srebro, choć w jego przypadku do rekordu wszech czasów jeszcze sporo brakuje. Od początku roku drożeje ono o 17,5 proc., ale w ostatnich dniach impet fali wzrostowej słabnie, a opór w okolicach 3000 dolarów za uncję wydaje się dość silną barierą dla byków. W fazie korekty, ale w ramach trwającego od początku roku trendu bocznego, znalazły się notowania palladu, zniżkując do czwartku o 2,6 proc. Z kolei platyna taniała o 5,2 proc. po sięgającym 6,5 proc. skoku z poprzedniego tygodnia. W jej przypadku mamy do czynienia z próbą wyjścia górą z tendencji bocznej, choć tu działa silny opór w okolicach 1000 dolarów za uncję.

Nadal trwa mocna tendencja wzrostowa w przypadku głównych metali przemysłowych. Notowania kontraktów terminowych na miedź do czwartku zwyżkowały o nieco ponad 4 proc. i jest to trzeci wzrostowy tydzień z rzędu. Mamy tu poziom najwyższy od połowy 2022 r. Lepsze, niż się spodziewano, dane o dynamice wzrostu chińskiej gospodarki nie wydają się tu wiodącym czynnikiem cenotwórczym, tym bardziej że jednocześnie produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna rozczarowały. Miedź drożeje od początku roku prawie o 14 proc., a trend wzrostowy trwa już od lipca 2022 r. Ósmy tydzień z rzędu drożeje aluminium, tym razem o 2,8 proc. Cena rudy żelaza zwyżkowała o 5,3 proc.

Mimo utrzymującego się napięcia geopolitycznego drugi tydzień z rzędu zniżkują notowania ropy naftowej. Amerykańska WTI taniała do czwartku o prawie 3,5 proc., schodząc poniżej 83 dolarów za baryłkę. Dopiero nocny odwetowy atak Izraela na wojskowe cele w Iranie spowodował, że w piątkowy poranek cena ropy podskoczyła ponad 2 proc., przekraczając momentami poziom 86 dolarów. Straty z poprzednich dni nie zostały jednak w pełni odrobione. Sytuacja jest więc bardzo niepewna i dalsze ruchy zależeć będą od kierunku rozwoju działań militarnych i politycznych na Bliskim Wschodzie.

Za wyjątkiem ryżu, drożejącego do czwartku o prawie 11 proc., i zwyżkujących o ponad 5 proc. cen jednego z gatunków pszenicy, na rynku większości zbóż zauważalna była zdecydowana przewaga niedźwiedzi. Trwa natomiast hossa w przypadku kawy i kakao. Cena tego drugiego zwyżkowała już tylko o 0,3 proc., a we wtorek spadała nawet chwilowo poniżej 10 000 dolarów za tonę. Od początku roku zwyżka jednak przekracza 162 proc., zaś w czasie ostatnich 52 tygodni 271 proc.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty