Wyniki, dywidendy i... wybory windują kurs akcji PZU

Spodziewana po wyborach wymiana władz w spółkach z udziałem Skarbu Państwa obejmie też najpewniej największego polskiego ubezpieczyciela. – Nie spodziewam się, aby pozycja rynkowa PZU w kolejnych latach się zmieniła – mówi „Parkietowi” analityk.

Publikacja: 23.10.2023 21:00

Wyniki, dywidendy i... wybory windują kurs akcji PZU

Foto: Adobestock

Przed tygodniem ogłoszenie wyników wyborów przyniosło mocne wzrosty kursów akcji spółek państwowych. – Pojawia się szansa na zmniejszenie niepewności i spadek upolitycznienia decyzji spółek z największym udziałem Skarbu Państwa. To może poprawić długoterminowe postrzeganie polskiego rynku, który jest relatywnie tani – komentował w „Parkiecie” Rafał Sadoch, analityk BM mBanku.

– Reakcja kursów to skutek wyniku wyborów parlamentarnych, skorzystały na tym wszystkie spółki państwowe – zauważa Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz w Millennium DM.

W tempie dwucyfrowym przed tygodniem rosły kursy PKO BP i Pekao, ponad 10 proc. zyskały papiery Orlenu. Nieco niższe, ale wyraźne, kilkuprocentowe wzrosty notowały m.in. KGHM i JSW.

Kurs akcji bije rekordy

Kurs akcji PZU podskoczył z ok. 44,5 zł do rekordowego w historii notowań tej spółki poziomu 47,7 zł. W kolejnych dniach stopniowo powracał w okolice punktu wyjścia, który jednak wyznaczał wcześniejsze rekordy. Ostatni rok stoi bowiem pod znakiem silnego wzrostu notowań akcji największego polskiego ubezpieczyciela. Dość wspomnieć, że w październiku 2022 r. trzeba było za nie płacić ok. 25 zł.

Wzrostowi notowań pomagały dobre wyniki. W pierwszej połowie 2023 r. Grupa PZU zwiększyła przychody brutto z ubezpieczeń do 13 mld zł – o blisko miliard złotych więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej, czyli PZU, sięgnął 2,7 mld zł i był wyższy prawie o 50 proc. r./r. W samym drugim kwartale wzrósł do 1,545 mld zł z 949 mln zł rok wcześniej.

Czytaj więcej

Trend wzrostowy PZU. Spółka wyraźnie silniejsza od benchmarku

Analitycy zwracają uwagę, że korzystny wpływ na wyniki PZU mają wysokie stopy procentowe i że jako jedyna spółka z branży finansowej PZU jest jedynie w niewielkim stopniu narażona na regulacyjne czy prawne miny w stylu wakacji kredytowych czy wyroków TSUE. Ubezpieczyciel unikał też bycia podmiotem w polityczno-społecznych rozgrywkach właściciela, typu tańsze paliwo (Orlen), dotowanie klientów (banki poprzez zbyt wysokie oprocentowanie lokat w niektórych przypadkach czy wakacje kredytowe bez cienia sprzeciwu ze strony np. PKO czy Pekao) czy pokrywanie kosztów wzrostu cen energii (branża energetyczna czy gazowa). Notowaniom akcji PZU pomagają też wypłacane co roku sute dywidendy. Gdy w czerwcu tego roku walne zgromadzenie zdecydowało o wypłacie dywidendy w wysokości 2,40 zł na akcję i przeznaczenie na nią łącznie 2,07 mld zł, kurs naszego największego ubezpieczyciela przebił 41 zł. Dywidenda została wypłacona pod koniec września. Łącznie od czasu debiutu na warszawskiej giełdzie w 2010 r. PZU wypłaciło swoim akcjonariuszom przeszło 30 mld zł dywidendy.

Dobry czas dla spółek finansowych

– Moim zdaniem spółki finansowe, w tym także PZU, są w lepszej kondycji niż były osiem lat temu, podobnie jak osiem lat temu były w lepszej niż przed 16 laty. Jest to przede wszystkim zasługa rozwoju rynku, na którym działały, i braku monopolizacji przez jedną czy dwie instytucje oraz przede wszystkim profesjonalnej kadrze, która tam pracowała i tylko w niewielkim stopniu została zmieniona po 2015 r. – ocenia teraz Marcin Materna.

Jego zdaniem w tych warunkach spółki te musiały – podobnie jak w latach poprzednich – walczyć o rynek z pozostałymi podmiotami, co zmuszało je do innowacyjności. – PZU było nawet w lepszej sytuacji niż banki, bo najbliżsi konkurenci byli znaczniej mniejsi i nie mieli tyle środków na inwestycje w rozwój biznesu – mówi analityk Millennium DM. W jego ocenie w porównaniu z innymi „państwowymi” sektorami spółki finansowe ostatnie osiem lat mogą zdecydowanie zaliczyć do udanych – czy to pod względem zysku, czy pozycji rynkowej. – Duża w tym też zasługa nadzoru (KNF), który czuwał, aby na ich czele stawały osoby z odpowiednim doświadczeniem. Inne spółki nie miały czasami takiego szczęścia – zauważa Marcin Materna.

Jakie perspektywy?

Nie wiadomo, czy i jak spodziewana wymiana władz w PZU i należących doń bankach wpłynie na strategię największego polskiego ubezpieczyciela. – Nie spodziewam się, aby pozycja rynkowa PZU w kolejnych latach się zmieniła. Firma skorzysta zapewne na wyższych stopach procentowych (wyższe dochody z lokat), polityka dywidendowa powinna być utrzymana, podobnie jak udziały rynkowe. Spółka nie odstaje pod względem oferty od konkurentów, a na wielu rynkach ją nawet przewyższa, czego właściwie nie obserwujemy w PKO BP czy Pekao – prognozuje Marcin Materna.

Zauważa przy tym, że polski rynek powoli staje się za mały dla spółki – czy to z racji udziału, czy jego niewielkiego wzrostu, niedającego szansy na duży przyrost wartości dla akcjonariuszy. – Musi ona wychodzić coraz szerzej za granicę, co w przypadku spółek państwowych wiąże się ze sporym ryzykiem – mówi szef departamentu analiz w Millennium DM. – Niemniej nie sądzę, aby polityka dywidendowa została przez to zmieniona, tym bardziej że potrzeby głównego właściciela w 2024 r. będą bardzo wysokie i w zasadzie powinien on zebrać z posiadanych spółek w formie dywidend, jak najwięcej się da – dodaje.

W poniedziałek agencja Bloomberg poinformowała, że analitycy Citi podnieśli rekomendację dla PZU do „kupuj” z „neutralnie”. Cenę docelową akcji wyznaczyli na 53 zł. Po tej informacji kurs PZU w poniedziałek rano podskoczył do 45,5 zł, potem nieco opadł, ale przed godziną 16 za jedną akcję znów trzeba było zapłacić wyraźnie powyżej 45 zł.

PZU
Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty