Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.06.2013 14:31 Publikacja: 09.06.2013 14:31
Foto: Bloomberg
W obliczu spowolnienia koniunktury inwestorzy wciąż spekulują, co EBC mógłby zrobić, aby stymulować aktywność gospodarczą w strefie euro. Tak zwane oczywiste rozwiązania w postaci zakupów papierów ABS (Asset Backed Securities) czy też dopuszczenia większego ich spektrum do operacji repo, szybko nie wchodzą w grę z przyczyn dobrze rozpoznanych przez ekonomię informacji. Po pierwsze, bank centralny nie dysponuje odpowiednimi zespołami analitycznymi, które mogłyby ocenić wartość i ryzyko (a więc też odpowiedni haircut) tych papierów. Po drugie, z uwagi na odmienne zbiory informacyjne w skali mikro między bankiem centralnym a bankami komercyjnymi istnieje spore ryzyko, że te drugie przedstawiałyby jako zastaw głównie papiery oparte na gorszych aktywach. Jest to klasyczny przykład ,,rynku gratów" Akerlofa, w którym EBC skupowałby głównie papiery śmieciowe, stając się powoli złym bankiem. Aspekty te są jednak na tyle rozpoznane, że bank na razie tego robić nie chce. Pozostają więc inne narzędzia: stopa operacji refinansowych oraz stopa depozytowa. W sytuacji nadpłynności sektora to ta druga wyznacza minimum dla krótkich stóp na rynku międzybankowym i to właśnie ona stała się głównym obiektem zainteresowania EBC.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas