Asseco Poland: Czas powrócić do zwyżek?

Kurs informatycznej spółki spada od początku marca. Jest to korekta zwyżek, które rozpoczęły się we wrześniu 2011 r. i były efektem formacji podwójnego dna. Osiągnięty pod koniec lutego zasięg tej formacji, 52,5 zł, był technicznym impulsem do wyprzedaży. W ostatnim czasie byki postanowiły jednak powstrzymać przecenę. Spadki zatrzymały się w strefie 45,33– 44,9 zł, którą wyznaczają lokalne dołki z marca i stycznia. Może to być zapowiedź końca przeceny. Warto zwrócić uwagę, że na wykresie powstała seria pięciu białych świeczek. Kurs oddala się od strefy wsparcia i zmierza w kierunku linii krótkoterminowego trendu, która znajduje się teraz przy 49,5 zł. Jej przebicie byłoby potencjalnym sygnałem kupna i otworzyłoby drogę do lokalnego maksimum z lutego na poziomie 55,45 zł.

Bank BPH: Obiecująca biała świeca

Od połowy lutego kurs akcji banku znajduje się w konsolidacji między 40 zł i 44,33 zł. Cena utknęła w tej strefie, uniemożliwiając kontynuację wzrostowego trendu, który rozpoczął się w połowie grudnia z poziomu 29,32 zł. W ostatni piątek kwietnia byki dały pokaz swojej siły. Kurs wzrósł w ciągu sesji o 5,6 proc., notując maksimum na poziomie 44,49 zł. Jeden dzień wystarczył, by naruszyć górną granicę konsolidacji. Był to potencjalny sygnał kupna, ale inwestorzy go nie wykorzystali. Cena spadła w ostatnich dniach w okolicę 42 zł, ale atak byków pokazał, że nie można wykluczyć kolejnych prób wybicia. Gdyby jedna z nich się powiodła, zasięg zwyżek wyznacza lokalne, październikowe maksimum 50,25 zł. Ewentualne próby wyprzedaży powinna hamować dolna granica konsolidacji – 40 zł.

Bank Handlowy: Silna dolna granica

Od września cena akcji Handlowego porusza się w coraz węższym kanale wzrostowym. Dotychczasowe próby przełamania jego dolnej granicy kończyły się tylko na strachu. Kurs zdołał jedynie naruszyć to wsparcie i wracał w obszar kanału. Podobny scenariusz zrealizował się również w trakcie ostatnich sesji. Kurs pod koniec kwietnia przebił dolną granicę i osiągnął lokalny dołek 70 zł. Byki nie pozwoliły jednak rozwinąć „skrzydeł" niedźwiedziom i cena szybko wróciła w bezpieczną strefę. Jeśli obrona wsparcia zostanie zinterpretowana jako sygnał ruchu do górnej granicy kanału, możemy oczekiwać wzrostu w okolicę 81,95 zł – to lokalne maksimum z marca. Gdyby niedźwiedzie naciskały ponownie, wsparcie dla spadków stanowi poziom 70 zł lub niżej 65,35 zł – tu zatrzymały się styczniowe spadki.

Eko Export: Książkowy układ trendu

Kurs akcji przetwórcy mikrosfery znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym. W połowie kwietnia cena osiągnęła nowy rekord tego ruchu – 24,95 zł. Nowy szczyt zachęcił część inwestorów do realizacji zysku, co wywołało korektę. Spadki zatrzymały się na 17,38 zł, a więc powyżej dna po- przedniej korekty zwyżek – 16,12 zł. Wszystko układa się więc książkowo – coraz wyżej położone dołki i kurs wciąż utrzymujący się powyżej linii trendu wzrostowego. Na ostatnich sesjach byki wróciły na rynek i oddalają cenę od dołka 17,38 zł. Jeśli wykorzystają sprzyjający układ techniczny, można w najbliższym czasie oczekiwać nowych rekordów notowań. Ewentualne próby pogłębienia korekty powinny mieć problem ze wsparciem na poziomie 16,12 zł lub na linii trendu.