Byki tygodnia, czyli kto pozytywnie zaskoczył inwestorów i niedźwiedzie, czyli techniczne rozczarowania tygodnia

Analiza techniczna spółek z GPW, których kurs mocno ostatni zyskał lub stracił.

Aktualizacja: 18.02.2017 12:07 Publikacja: 28.05.2012 06:00

Byki tygodnia, czyli kto pozytywnie zaskoczył inwestorów i niedźwiedzie, czyli techniczne rozczarowania tygodnia

Foto: GG Parkiet

Ciech

: Wiosna na razie sprzyja zwyżkom Przedstawiciel branży chemicznej pozytywnie wyróżnia się na tle rynku. Od początku kwietnia kurs znajduje się w trendzie wzrostowym i porusza się w wąskim kanale, odrabiając marcowe straty. Potencjalny zasięg zwyżek to 19,76 zł. Jest to poziom lokalnego maksimum z końca stycznia. Jego przebicie byłoby sygnałem kontynuacji ruchu wzrostowego, który został zapoczątkowany we wrześniu ubiegłego roku (trend średnioterminowy). Jeśli byki nadal będą odporne na  niesprzyjające otoczenie rynkowe, ten optymistyczny scenariusz ma realne szanse powodzenia. Pogorszenie sytuacji nastąpi, gdy kurs wybije się dołem z kanału wzrostowego i spadnie do linii średnioterminowego trendu, która znajduje się obecnie na poziomie 17 zł. Piątkowa sesja zamknęła się ceną 17,76 zł.

Fasing

: Byki grają z trendem

Kurs akcji producenta sprzętu górniczego znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym. Cena  rośnie od początku października ubiegłego roku. W marcu doszło do niepokojącej korekty. Niedźwiedzie długo nie dawały za wygraną, korzystając z ogólnego pogorszenia sytuacji na warszawskim parkiecie. Kurs poruszał się w trendzie bocznym prawie dwa miesiące, oscylując przy 22,5 zł. Dno korekty zostało ustalone na poziomie 20,85 zł. Kurs odbił się i byki ponownie zaatakowały. W ubiegłym tygodniu kurs przebił opór 25,5 zł wyznaczony przez poprzednie maksimum średnioterminowych zwyżek. Maksimum tygodnia zostało osiągnięte na  wtorkowej sesji i wyniosło  27,49 zł. Ewentualne spadki będą zatrzymywane na linii trendu wzrostowego.

IDMSA:

Szansa na wybicie z trójkąta

Od listopada ubiegłego roku do połowy marca akcje biura maklerskiego mocno zyskiwały na wartości. Kurs odbił się od psychologicznej bariery 1 zł i zaczął oddalać się na północ, osiągając aktualne maksimum tego ruchu – 2,21 zł. Ostatnie dwa miesiące ostudziły byczy zapał. Kurs zaczął się poruszać w coraz węższym paśmie wahań, tworząc na wykresie trójkąt symetryczny. W minionym tygodniu cena zbliżyła się do  jego górnej granicy. Ewentualne wybicie górą byłoby potencjalnym sygnałem kupna. Pierwszym oporem dla zwyżki jest 2,21 zł. Pokonanie tej bariery otworzy drogę do  kontynuacji średnioterminowego trendu wzrostowego. W razie wybicia dołem z trójkąta, byki mogą liczyć na  wsparcie przy 1,63 zł. Jest to poziom lokalnego minimum, które zostało ustalone pod koniec kwietnia.

Zetkama

: Powoli, ale ciągle w górę

Producent armatury jest jednym z nielicznych przedstawicieli „długodystansowców". Kurs akcji od począt- ku 2011 r. porusza się w trendzie wzrostowym. Półtora roku temu walory kosztowały około 13 zł, a dziś rynek wycenia je na 35 zł. Nie jest to może oszałamiający wynik, ale trzeba zauważyć, że kurs choć powoli, to jednak konsekwentnie pnie się w górę. Jest też odporny na niesprzyjające otoczenie rynkowe. Po zeszłorocznej, sierpniowej wyprzedaży, cena szybko wróciła na ścieżkę wzrostu. Kontynuację tej dobrej passy widzieliśmy też w minionym tygodniu. Kurs wybił się nad opór  32,4 zł i osiągnął nowy rekord trendu wzrostowego 35 zł. Jeśli byki wciąż będą odporne na  pogarszającą się koniunkturę giełdową, można w niedalekiej przyszłości liczyć na nowe rekordy hossy.

Agora

: Nowe historyczne minimum

Spółka z branży medialnej ma za sobą ciężki tydzień. Na  środowej sesji kurs przebił wsparcie 10,5 zł, które wyznaczała dolna granica prawie półrocznej konsolidacji. Niedźwiedzie wykorzystały ten techniczny sygnał sprzedaży i zaczęły się pozbywać większych pakietów akcji. Efekt? Podczas czwartkowej sesji kurs spadł o 3,5 proc., a na piątkowej aż 0 5,4 proc. Minimum ostatniej sesji tygodnia wyniosło 9,4 zł – jest to nowy, historyczny dołek. Łatwość, z jaką byki oddały inicjatywę, nie napawa optymiz- mem, zwłaszcza że przełamane zostało długoterminowe wsparcie 10,23 zł. Jest to cena, na której zatrzymała się bessa w 2009 r. Techniczne argumenty są teraz po stronie niedźwiedzi i jeśli z nich skorzystają, kurs będzie niebawem notował nowe rekordy. Dla poprawy sytuacji potrzebne jest odbicie i powrót ceny w strefę średnioterminowej konsolidacji między poziomami 10,5–13 zł.

PZ?Cormay

: Spadki nabierają tempa

Kurs akcji przedstawiciela branży farmaceutycznej rozpoczął spadkową batalię na początku lutego. Pierwsza fala wyprzedaży sprowadziła kurs z 17,4 zł do 11,55 zł. Byki ruszyły do ofensywy i do połowy maja kurs stopniowo oddalał się od lokalnego minimum. O ile kurs notował coraz wyżej położone dołki, to jednak nowych szczytów nie udało się osiągnąć. Na wykresie powstał trójkąt symetryczny. W połowie maja kurs wybił się dołem z tej formacji i niedźwiedzie przystąpiły do drugiej fali wyprzedaży. Na początku minionego tygodnia cena pokonała wsparcie 11,55 zł, co dodatkowo „podkręciło" tempo spadków. Kurs dotarł w czwartek do długoterminowego wsparcia 10,05 zł. Barierię tę wyznacza lokalne minimum z sierpnia – tu zatrzymała się ubiegłoroczna wyprzedaż. Jeśli byki nie obronią tego poziomu, PZ?Cormay może niebawem dołączyć do niechlubnego grona „spadających noży".

J.W. Construction

: Podaż rządzi

Ten rok nie jest na razie udany dla deweloperów. Dobrym tego przykładem jest J.W. Construction. Kurs spółki spada intensywnie od początku marca. Dwa i pół miesiąca wystarczyło, by z 8,5  zł zrobiło się 4,4 zł. W wyniku tej przeceny zniesiony został cały zysk wypracowany między grudniem a marcem. Kurs cały czas porusza się w wąskim kanale spadkowym. W minionym tygodniu byki podjęły próbę odreagowania. Okazją ku temu było zbliżenie się do ważnego wsparcia 4,33 zł, które wyznacza lokalny, grudniowy dołek. Odbicie nie było jednak zbyt imponujące. Cena  dotarła do górnej granicy kanału i kurs ponownie zwrócił się w dół. Sytuacja techniczna  przemawia na korzyść niedźwiedzi. Mają za sobą trend spadkowy i słabość byków, dlatego wsparcie 4,33 zł może niebawem legnąć w gruzach. Dla poprawy obrazu potrzebne jest wybicie i ruch przynajmniej do szczytu poprzedniej korekty 5,9 zł.

PZU

: Pękają ważne wsparcia

Walory ubezpieczyciela tanieją od początku lutego. Kurs porusza się w wąskim kanale spadkowym. Niedźwiedzie konsekwentnie zabierają to, co udało się bykom wypracować w styczniu. Problem w tym, że ich ambicje na tym się nie kończą. W minionym tygodniu kurs naruszył wsparcie 304 zł, które skutecznie powstrzymało falę wyprzedaży z końca ubiegłego roku. Prawdziwy atak nastąpił jednak podczas czwartkowych notowań. Cena osiągnęła dzienne minimum 290,1 zł naruszając w ten sposób dolną granicę kanału spadkowego. Ostatni raz tak nisko kurs znajdował się w październiku. Wygląda na to, że niedźwiedzie chcą doprowadzić do wybicia dołem z szerokiej konsolidacji, która trwa już ponad pół roku. Ostatnia przeszkoda w osiągnięciu tego celu to wsparcie 283,1 zł. Jeśli byki nie postawią skutecznej obrony, trwające od lutego spadki mogą się zmienić w długoterminowy trend.

[email protected]

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?