Skarb weźmie ponad 3 mld zł za akcje PKO

Papiery największego banku w Polsce, oferowane przez resort skarbu, rozeszły się na pniu. Po transakcji wykonanie planu przychodów z prywatyzacji na 2012 r. wzrośnie z 37,6 do 70 proc.

Aktualizacja: 19.02.2017 01:24 Publikacja: 19.07.2012 07:51

Bank PKO BP kierowany przez Zbigniewa Jagiełłę ma teraz kilka miesięcy oddechu, zanim Skarb Państwa

Bank PKO BP kierowany przez Zbigniewa Jagiełłę ma teraz kilka miesięcy oddechu, zanim Skarb Państwa znów zdecyduje się na sprzedaż jego akcji – mówią analitycy. fot. J. Ostałowski

Foto: Archiwum

W wyniku przyspieszonej budowy księgi popytu Skarb Państwa znalazł nabywców na 98 mln akcji (7,8 proc. kapitału) największego polskiego banku – czyli o 8 mln więcej, niż planował pierwotnie. Ustalona w procedurze cena wyniosła 32,5 zł za walor, co daje  2,5-proc. dyskonto wobec kursu zamknięcia z wtorkowej sesji.

Po transakcji resort będzie kontrolować 33,2 proc. akcji PKO?BP, dodatkowo 10,3 proc. pozostaje w rękach państwowego Banku Gospodarki Krajowej. Jeden i drugi pakiet objęte będą 180-dniowym zakazem zbywania (tzw. lock-up).

Rekordowo szybka transakcja

Wczoraj rynek żył spekulacjami i przeciekami na temat sprzedaży akcji PKO?BP. Resort skarbu nie udzielał komentarzy. Księga popytu została zamknięta przed południem. Jak podał Bloomberg, globalnym koordynatorem operacji był Goldman?Sachs, natomiast oferującymi JP?Morgan Chase, Deutsche Bank, PKO BP, Wood & Co., UBS i BRE Bank.

Kurs banku spadał maksymalnie o 2,7 proc., do 32,42 zł. Na zamknięciu sesji za walory PKO BP?płacono po 32,70 zł – czyli o 1,9 proc. poniżej kursu odniesienia. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy przed transakcją notowania PKO BP wzrosły o 2,6 proc., podczas gdy?indeks WIG20 stracił 0,8 proc.

Resort pozyska ze zbycia papierów banku 3,19 mld zł – wpływy przebiją więc lutową transakcję sprzedaży 7 proc. akcji Polskiej Grupy Energetycznej. Przyniosła ona prawie 2,52 mld zł – był to rekord 2012 r. To również największa transakcja w ramach przyspieszonej budowy księgi popytu.

MSP potrzebuje pieniędzy

Zdaniem analityków nie można wykluczyć, że docelowo MSP?zmniejszy zaangażowanie w akcjonariacie PKO?BP do 25 proc. – najniższego poziomu, przy którym zachowa dominującą pozycję w spółce – dzięki zapisom w statucie.

Specjaliści sądzą, że po transakcji kurs PKO BP może rosnąć dzięki wyeliminowaniu ryzyka podaży akcji Skarbu Państwa – zwłaszcza że resort wystawił na sprzedaż większy pakiet, niż się spodziewano.

Analitycy zwracali też uwagę na spadek kursu Pekao – najwyraźniej chętni na papiery PKO?BP gromadzili fundusze, zmniejszając zaangażowanie w Pekao.

Na początku tego miesiąca pisaliśmy, że resort sonduje możliwość sprzedaży inwestorom pakietów akcji dużych spółek notowanych już na giełdzie. Minister skarbu Mikołaj Budzanowski nie ukrywał później, że zbycie papierów PKO?BP czy PZU może nastąpić w każdej chwili.

Przychody z prywatyzacji na koniec I półrocza wynoszą 3,76 mld zł, co stanowi 37,61 proc. kwoty zaplanowanej na cały rok. Niekorzystna sytuacja na giełdzie zmusiła resort do przesunięcia kilku pierwotnych ofert publicznych, m.in. Polskiego Holdingu Nieruchomości (Komisja Nadzoru Finansowego analizuje prospekt emisyjny) oraz Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (prospekt ma trafić do KNF jeszcze w tym miesiącu).

[email protected]

Opinie:

Sobiesław Kozłowski, ekspert ds. rynków akcji, DM Raiffeisen Banku

To, czy cena akcji PKO BP była atrakcyjna, zależy, z jakiego punktu widzenia patrzymy: akcjonariuszy, Skarbu Państwa czy inwestorów chcących kupić papiery. W przypadku PKO BP przecena na giełdzie była relatywnie mała, a transakcja została szybko zrealizowana. Dyskonto podczas sprzedaży PGE było większe. Biorąc pod uwagę obecne warunki, cena 32,50 zł za akcję wydaje się dobra dla sprzedającego i kupującego. Z jednej strony na rynkach panuje niepewność, ale z drugiej PKO BP jest pozytywnie oceniane na tle branży – ma wysoki wskaźniki C/WK i ROE. Jak na obecne warunki cena jest fair dla obu stron. Skarb Państwa do końca 2013 r. będzie zmniejszał zaangażowanie w spółce do progu zachowania władztwa korporacyjnego, czyli do około 30 proc. Być może SP nie będzie już bezpośrednio zmniejszał zaangażowania w PKO BP, a zrobi to pośrednio przez Bank Gospodarstwa Krajowego, który obecnie ma walory dające 10,25 proc. głosów na  WZ. Jednak jeśli warunki gospodarcze się poprawią, istnieje szansa, że sprzedaż pozostałych papierów PKO BP nastąpi szybciej. Należy zwrócić uwagę, że prawo do dywidendy zostało odcięte i Skarb Państwa otrzyma dywidendę za 2011 r., która wyniosła 1,27 zł na akcję (SP przypadło prawie 651 mln zł). mru

Tomasz Kasowicz, analityk, Erste Securities Polska

Zastanawiając się nad kolejnymi spółkami, których akcje może sprzedać Skarb Państwa, należy pamiętać, jaki jest cel przychodów z prywatyzacji, który jest zapisany w ustawie budżetowej. Na ten rok wynosi on 10 mld zł i po sprzedaży walorów PKO BP jego realizacja to 6,8 mld zł. Brakuje zatem nieco ponad 3 mld zł. Wydaje się, że SP zdecyduje się na sprzedaż akcji którejś spółki. Naszym zdaniem najprawdopodobniej jedną z nich będzie PZU, w którym SP ma obecnie 35,2 proc. udziałów. Szacujemy, że wartość sprzedanych walorów może sięgnąć 3 mld zł. Ze względu na statut, nawet po sprzedaży takiego pakietu akcji, SP zachowa kontrolę korporacyjną w spółce. Państwo może zdecydować się także na sprzedaż JSW albo Enei. Z pewnością nie będzie to PGE, na który do końca bieżącego roku trwa lock-up. Teoretycznie możliwe jest, że SP sprzeda tylko akcje PZU, wypełniając w ten sposób minimum prywatyzacyjne na ten rok. Być może w końcówce roku uda się przeprowadzić odłożone IPO Polskiego Holdingu Nieruchomości. Najczęściej sprzedaż akcji odbywa się w trybie przyspieszonej budowy księgi popytu, przede wszystkim z powodu ograniczonego wpływu na cenę akcji i szybkości transakcji. MRU

Inne spółki skarbu państwa na sprzedaż

Enea - 51,46 proc.

Enea jest typowana do prywatyzacji w 2013 r. Jak wyjaśnia resort skarbu, by mogło dojść do   sprzedaży, jej kluczowa inwestycja – budowa bloku węglowego w Kozienicach – powinna być zaawansowana. Do podpisania umowy z wykonawcą ma dojść jesienią. 18,7 proc. akcji?Enei ma szwedzki Vattenfall, który wycofał się z działalności w Polsce.  51,46 proc. akcji firmy ma MSP.

JSW - 56,17 proc.

Jastrzębska Spółka Węglowa jest jednym z dziesięciu przedsiębiorstw z sektora górnictwa przeznaczonych do dalszej sprzedaży w latach 2012–2013. Śląska spółka debiutowała na  warszawskim parkiecie prawie dokładnie rok temu, budżet państwa pozyskał dzięki ofercie publicznej 5,37 mld zł. W ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs JSW spadł o jedną trzecią.

PZU - 35,19 proc.

Akcje PZU zadebiutowały na  warszawskim parkiecie w 2010 r., wartość oferty ubezpieczyciela była rekordowa i wyniosła 8 mld zł. W zeszłym roku resort nieoczekiwanie sprzedał  10 proc. akcji PZU za prawie 3,2 mld zł. Ministerstwo deklaruje chęć dalszej prywatyzacji PZU, ale tak, żeby utrzymać strategiczną kontrolę nad spółką. Ma jeszcze 35,19 proc. akcji firmy.

PGE - 61,89 proc.

W lutym bieżącego roku Skarb Państwa pozyskał ze sprzedaży  7 proc. walorów PGE 2,52 mld zł. Papiery były oferowane z 5,33-proc. dyskontem. PGE jest największym przedsiębiorstwem energetycznym w Polsce. Rząd uznał PGE za spółkę o kluczowym znaczeniu dla państwa i zapowiedział, że zachowa w niej większościowy pakiet udziałów.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?