Najwięcej pozytywnych wskazań przed kilkoma miesiącami otrzymały PKO BP i PZU, które zostały wytypowane po cztery razy. Akcje pierwszej spółki zyskały w ciągu ostatnich dwóch miesięcy 9,5 proc. Papiery tej firmy poradziły sobie zatem lepiej od szerokiego rynku – indeks WIG zyskał bowiem 8,9 proc. Słabiej zaprezentowały się osiągnięcia PZU – kurs tej spółki wzrósł o 1,7 proc.

Eksperci trafnie radzili inwestowanie w akcje Echa Investment (w okresie sierpień–wrzesień kurs wzrósł o 23,3 proc.) oraz Hawe (w górę o 12 proc.) i PEP (wzrost o 11,2 proc.). Kursowi tej ostatniej firmy pomogło wezwanie ogłoszone przez Polenergię.

Mieszane szczęście mieli natomiast eksperci w wypadku firm, których papierów radzili unikać. Nie pomylili się w wypadku Bomi, którego papiery zostały przecenione w ciągu ostatnich dwóch miesięcy o 44,1 proc. Zadanie w tym wypadku było jednak nieco łatwiejsze w związku z tym, że wcześniej zarząd spółki poinformował o złożeniu w sądzie wniosku o ogłoszenie jej upadłości układowej.

Wysoko w rankingu negatywnych przykładów znalazł się Polimex-Mostostal. Akcje tej spółki w analizowanym okresie przejściowo traciły nawet 26,2 proc. m.in. w związku z oczekiwanymi słabymi wynikami. We wrześniu ze spółki płynęły jednak głównie pozytywne informacje, jak choćby wiadomość o przekroczeniu 5 proc. przez należący do Romana Karkosika Impexmetal, pozyskaniu gwarancji potrzebnej do podpisania umowy na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice czy liście intencyjnym z ARP?przewidującym, że Agencja może wydać na nowe akcje spółki nawet 250 mln zł.

Na koniec analizowanego okresu zwyżka sięgnęła jednak 26,2 proc. Eksperci pomylili się również w odniesieniu do PKN Orlen. Akcje spółki, której radzili unikać, w analizowanym okresie zyskały 27,1 proc.