Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.02.2017 12:38 Publikacja: 14.10.2012 01:48
Okres rządów chińskiego prezydenta Hu Jintao to zarówno szybka rozbudowa potencjału militarnego Chin, jak i wzrost ich potęgi gospodarczej.
Foto: Archiwum
Chińsko-japoński konflikt o wyspy zwane przez Japończyków Senkaku, a przez Chińczyków Diaoyu, przypomniał inwestorom o ważnym fakcie: Chiny nie są normalnym państwem kapitalistycznym i mają tendencję do wykorzystywania swojej centralnie sterowanej gospodarki jako broni. – Chiny powinny wykorzystać swoją pozycję największego wierzyciela Japonii, by uderzyć w nią w najbardziej efektywny sposób – proponuje na łamach dziennika „China Daily" Jin Baisong, doradca chińskiego rządu z państwowej Chińskiej Akademii Handlu Zagranicznego. Ekspert bliski pekińskim władzom publicznie więc wzywa na łamach państwowej, ściśle cenzurowanej gazety, by dokonać finansowego uderzenia przeciwko Japonii. Takie ostrzeżenie powinno na pierwszy rzut oka zmrozić wielu światowych przywódców. Wszak Chiny są również głównym zagranicznym wierzycielem nie tylko Japonii, ale również Stanów Zjednoczonych oraz wielu innych państw świata (w tym krajów strefy euro, które przekonują Pekin, by kupował jeszcze więcej ich długu). Państwo Środka jednocześnie buduje swoją supermocarstwowość i prowadzi coraz bardziej agresywną politykę zagraniczną. Jest więc dosyć prawdopodobne, że kiedyś użyje narzędzi wojny gospodarczej przeciwko Ameryce lub Europie, jeśli staną one na drodze do spełnienia jego ambicji. Na ile jednak taka broń może być skuteczna?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas