Przychody firm dalej rosną, za to zyski przestały spadać

Niefinansowym spółkom z GPW udało się nieco poprawić wyniki netto w III kwartale.?Znacznie gorzej prezentują się ich wyniki operacyjne. Na poprawę przyjdzie nam poczekać co najmniej do II kwartału 2013 r.

Aktualizacja: 14.02.2017 23:02 Publikacja: 22.10.2012 14:00

Zarobek netto PKN?Orlen, na którego czele stoi Jacek Krawiec, w III?kwartale wzrósł o blisko 1,6 mld

Zarobek netto PKN?Orlen, na którego czele stoi Jacek Krawiec, w III?kwartale wzrósł o blisko 1,6 mld zł – szacują analitycy.?Dzięki temu paliwowy koncern mógł stać się najbardziej zyskowną spółką na warszawskim parkiecie.

Foto: Archiwum

Przychody czołowych spółek niefinansowych z GPW wzrosły w III kwartale w porównaniu z tym samym okresem 2011 r. o prawie 9?proc., do 85,8 mld zł. Ich łączny wynik operacyjny spadł o ponad 18?proc., do?7,5 mld zł, ale  zarobek netto wzrósł o blisko 3 proc., do 5,9 mld zł – wynika z analizy „Parkietu" przeprowadzonej na podstawie raportów analityków (w zestawieniu uwzględniliśmy spółki, dla których dysponowaliśmy co najmniej trzema prognozami).

Nadchodzi spowolnienie

Zdaniem ekspertów rezultaty za III?kwartał mogą się jednak różnić od prognoz. – Ogłoszenie w minionym tygodniu znacznie niższych od oczekiwań szacunków wyników przez Telekomunikację Polską to przedsmak tego, co nas czeka w sezonie publikacji wyników za III kwartał. Na poziomie wyniku netto spodziewam się rozczarowań w dużej liczbie spółek, gdyż uwarunkowania makroekonomiczne działalności przedsiębiorstw w III kwartale były wyjątkowo niekorzystne: spadek popytu, wzrost kosztów finansowych, zatory płatnicze itp. – komentuje Zbigniew Obara z BM?Alior Banku. – Nie przeceniałbym jednak wpływu tych rozczarowań na koniunkturę na giełdzie w nieco dłuższej perspektywie. Rynek sporo już bowiem zdyskontował i przyzwyczaił się do złych wieści. Dlatego poza przypadkami naprawdę dużych rozbieżności pomiędzy wynikami i prognozami rynek powinien przetrawić te niespodzianki – dodaje i zaznacza, że po III kwartale zniknie najprawdopodobniej niedowartościowanie spółek widoczne we wskaźniku cena/zysk.

Czego można oczekiwać w kolejnych okresach? – Spowolnieniu gospodarczemu towarzyszy na szczęście spadek także presji inflacyjnej. Dlatego Rada Polityki Pieniężnej zyskuje potężne narzędzie do walki z dekoniunkturą w postaci możliwości obniżek stóp procentowych i od jej decyzji zależy, kiedy i jak mocno gospodarka odbije – mówi Obara. – Zakładając zapoczątkowanie cyklu obniżek na listopadowym posiedzeniu i około sześciomiesięczny okres transmisji polityki pieniężnej, odbicia w gospodarce, jak i w wynikach spółek można spodziewać się najprawdopodobniej w II kwartale 2013 r. – dodaje.

Trudny rok dla energetyki

Ekspertów zapytaliśmy też o perspektywy dla poszczególnych branż. Zdaniem Roberta Maja z KBC Securities 2013 r. będzie szczególnie trudny dla firm energetycznych i węglowych. – Wyniki spółek energetycznych w 2013 r. będą znacznie gorsze niż w 2012 r. Spadnie bowiem udział darmowych uprawnień do emisji CO2. W wypadku PGE pokrywają one obecnie 90 proc. zapotrzebowania, a w 2013 r. będzie to zaledwie 50 proc. – mówi. – Do tego dochodzą niskie ceny energii elektrycznej, które w przyszłym roku średnio mogą być o 2–3 pkt proc. niższe niż w 2012 r. Już dane za wrzesień, kiedy zużycie energii spadło o ponad 3 proc. w ujęciu rok do roku, a produkcja o blisko 6 proc. pokazują, że spowolnienie gospodarcze może mieć w kolejnych miesiącach bardziej negatywny wpływ na spółki z sektora, niż dotąd oczekiwano – dodaje. Nasz rozmówca przypomina, że zarząd JSW prognozuje spadek cen węgla w najbliższych miesiącach. – W wypadku tej spółki istnieje ryzyko, że już w IV kwartale będzie ona na granicy rentowności wydobycia węgla. Po spadku cen surowca ciężki będzie również 2013 r. – mówi.

Zdaniem Maja zaskoczeń w wynikach za III?kwartał nie powinno być w KGHM, a rezultaty kolejnych okresów będą wypadkową cen miedzi, dolara i podatku od wydobycia. – Zakładamy, że cena miedzi pozostanie zbliżona do obecnych poziomów, czyli około 8 tys. USD za tonę. Dlatego sądzę, że wyniki w IV kwartale będą zbliżone do tych z I i II kwartału. W kolejnych latach też nie spodziewam się znaczących zmian cen miedzi, dlatego nie należy oczekiwać po grupie nadzwyczajnych wyników – mówi. – W 2013 r. spadną one dodatkowo w związku z tym, że przez cały rok obowiązywał będzie już?podatek od wydobycia – dodaje.

[email protected]

Czy wyniki spółek wpływają na kursy?

Nie brakowało spółek, które publikując wyniki za II kw. mocno rozczarowały inwestorów lub odwrotnie – pokazały dane finansowe lepsze od oczekiwanych.

Netia zaskoczyła 21 mln zł zysku netto, bo analitycy prognozowali 18,5 mln zł pod kreską. Po ogłoszeniu wyników specjaliści zaznaczali, że nie musi przekładać się to na wzrost kursu, z uwagi m.in. na odpływ klientów z telekomunikacyjnej spółki. W ciągu czterech tygodni po publikacji wyników notowania wzrosły o prawie 3 proc., do 6,21 zł (zwyżka zaczęła się jeszcze przed sprawozdaniem, z poziomu 5,75 zł). W kolejnych nastąpiła mocna przecena, sięgająca przeszło 8 proc.

Lepsze od spodziewanych wyniki pokazał też energetyczny Tauron. Zysk netto wyniósł 468 mln zł wobec prognozy na poziomie 383 mln zł, głównie dzięki lepszym wynikom przejętego Górnośląskiego Zakładu Energetycznego. Kurs, który zaczął rosnąć siedem tygodni przed wynikami z poziomu 4,23 zł, po publikacji sprawozdania zyskał dodatkowo 4,5 proc., dobijając do 5,1 zł. Później jednak spadł nawet do 4,65 zł.

Niemiłą niespodziankę miało dla akcjonariuszy PGNiG, notując 314 mln zł straty netto, podczas gdy analitycy oczekiwali 12 mln zł na plusie (rok wcześniej gazowy gigant miał 1 mld zł zarobku). Słabe wyniki były efektem wysokich kosztów zakupu gazu z Rosji, których nie wyrównała podwyżka taryfy. Notowania PGNiG spadały jeszcze przed wynikami. Ich publikacja nie zatrzęsła notowaniami – cena oscylowała w przedziale 4–4,1 zł, dopiero w ostatnich dniach spadła poniżej 4 zł.

Również sprawozdanie deweloperskiej firmy Globe Trade Centre okazało się gorzką pigułką. Strata netto wyniosła 14,5 mln euro, podczas gdy analitycy oczekiwali 1,8 mln euro na plusie. Strata była „papierowa" i wynikała z odpisów. Przed podaniem wyników i dwa tygodnie później kurs poruszał się płasko, po czym rozpoczął rajd w górę – w sumie o prawie jedną trzecią.

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?