Krótki koniec krzywej wciąż jest też wspierany oczekiwaniami na kontynuację cięć stóp procentowych, co przełożyło się na wyznaczenie kolejnego rekordowego minimum dwuletnich rentowności poniżej 3,7 proc. W odniesieniu do notowań polskiej waluty w końcówce roku kluczowe są dwa czynniki: kwestia wypłaty dalszej pomocy dla Grecji i rozstrzygnięcia w kwestii tzw. klifu fiskalnego w USA.

Ten pierwszy czynnik ma szanse przynieść tymczasowy oddech rynkom, gdyż decyzja w sprawie wypłaty kolejnej transzy pomocy dla Grecji może zapaść już we wtorek na spotkaniu eurogrupy. Ulga może jednak nie potrwać długo, bowiem poważniejsza (zagrażająca sytuacji w globalnej gospodarce w 2013 roku) jest kwestia problemów fiskalnych w USA, której rozstrzygnięcie to raczej wciąż kwestia tygodni, a nie dni. Dla notowań złotego może to oznaczać niewielkie pole do umocnienia, z kluczowym ograniczeniem spadków dla eurozłotego na poziomie 4,12.

W perspektywie kolejnych tygodni nadal dominuje natomiast ryzyko wybicia nawet nad 4,20. Za takim scenariuszem przemawiają też czynniki lokalne, w tym spowolnienie polskiej gospodarki (które potwierdzić mogą dane o PKB za III kw. pod koniec listopada) oraz prawdopodobne dalsze cięcia stóp w Polsce jeszcze w grudniu tego roku.