Fota zbliża się do grudniowych minimów
Spółka specjalizująca się w dystrybucji części samochodowych boryka się z trendem spadkowym od początku 2011 r. Jego aktualne minimum to 3,1 zł. Zostało ono osiągnięte w grudniu 2011 r. po gwałtownym, kilkusesyjnym załamaniu kursu. Potem cena wróciła na regularną ścieżkę spadku i podąża nią do dziś. W ubiegłym tygodniu akcje Foty potaniały z 4,33 zł do 3,85 zł (piątkowe minimum), robiąc kolejny krok w kierunku długoterminowego wsparcia 3,1 zł. Zanim jednak niedźwiedzie na dobre się rozpędzą, mają do pokonania lokalne wsparcie 3,75 zł, wyznaczone przez minimum z grudnia ubiegłego roku. Układ kresek sugeruje, że przełamanie tej bariery nie będzie jednak trudnym zadaniem. Oprócz długoterminowej tendencji spadkowej, wyprzedaży akcji sprzyjają również wskaźniki analizy technicznej. Mowa o wskaźniku ruchu kierunkowego, który na początku lutego wygenerował silny sygnał sprzedaży – linia -DI przebiła od dołu +DI, a ADX?wyraźnie zaczął zwyżkować.
Gant zmierza w kierunku historycznego dna
Sytuacja techniczna na wykresie dewelopera jest w opłakanym stanie. Kurs akcji spada od kwietnia 2007 r. i wielkimi krokami zbliża się do historycznego minimum 0,98 zł. Godny uwagi jest fakt, że trend ma charakter dość stabilny. Każda silniejsza fala spadkowa przeplatana jest krótkimi, byczymi korektami. Akcje wyprzedawane są więc dość regularnie, co można traktować jako jednoznaczną dominację niedźwiedzi. W minionym tygodniu kurs kontynuował ruch spadkowy w obrębie fali zapoczątkowanej w grudniu ubiegłego roku. Cena akcji spadła z 2 zł do nieco ponad 1,5 zł. Wskaźnik ruchu kierunkowego ma zdecydowanie prospadkową wymowę – linie -DI?jest powyżej +DI, a ADX?rośnie. Niewykluczone więc, że w najbliższym czasie niedźwiedzie spróbują przetestować barierę 1 zł. Sugerując się jednak stabilnością dotychczasowego ruchu, można oczekiwać, że dojście do 1 zł sprowokuje byki do jakiejś kontry. Trudno jednak wyobrazić sobie, by bliskość historycznego minimum dała impuls do trwałej zmiany kierunku na północny.
Ideon znalazł się na technicznym parterze
Fani spekulacji na akcjach groszowych dostali w ubiegłym tygodniu solidną nauczkę. Kurs walorów dystrybutora energii elektrycznej wyłamał się z wąskiego przedziału wahań 0,16 zł – 0,13 zł i runął w przepaść. W czwartek cena na zamknięciu sesji wyniosła 0,07 zł, a piątkowe minimum sięgnęło już 0,05 zł. Spadku nie powstrzymało nawet wsparcie 0,11 zł, wyznaczone przez historyczne minimum. Łapacze noży, którzy próbowali chwycić tę „siekierę", stracili ręce. Sytuacja techniczna Ideonu jest odzwierciedleniem sytuacji fundamentalnej – spółce grozi bankructwo. Nadużyciem byłoby więc twierdzenie, że załamanie w mijającym tygodniu to efekt wybicia ze średnioterminowej konsolidacji. Powstaje jednak pytanie, czy 5 gr to już ostateczny parter. Zgodnie z regulaminem warszawskiej giełdy najniższy możliwy kurs to 1 gr. Z?perspektywy układu kresek dojście do tego poziomu wydaje się formalnością. Kurs porusza się w trendzie spadkowym od ponad dekady, a wskaźnik ruchu kierunkowego wygenerował nowy sygnał sprzedaży (linia -DI przebiła od dołu +DI, a ADX?zwrócił się ku górze).
Trakcja-Tiltra pogłębia minima
Kurs akcji spółki zajmującej się budową i modernizacją linii kolejowych i tramwajowych porusza się w długoterminowym trendzie spadkowym. W maju ubiegłego roku pękła psychologiczna bariera 1 zł i od tej pory Trakcja-Tiltra znajduje się w niechlubnym gronie groszówek. Układ kresek nie wskazuje, by z tego grona szybko się wydostała. Po osiągnięciu lokalnego szczytu 0,72 zł na początku stycznia, cena rozpoczęła kontynuację bessy. Do dziś trwa fala spadkowa, czego efektem było przełamanie w ubiegłym tygodniu dotychczasowego rekordu spadków 0,55 zł. W?piątek kurs zanotował sesyjne minimum 0,52 zł, które jest jednocześnie nowym historycznym rekordem. Długoterminowa tendencja spadkowa i sygnał sprzedaży na wskaźniku ruchu kierunkowego (linia -DI przebiła od dołu +DI, a ADX?zaczął rosnąć) sugerują bicie kolejnych rekordów w najbliższych tygodniach. Dla poprawy sytuacji technicznej kurs musiałby wzrosnąć powyżej 0,7 zł, gdzie znajduje się teraz linia trendu spadkowego.