Podając się za inwestora indywidualnego, wysłaliśmy e-maile do wszystkich spółek wchodzących w skład indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80. W związku z tym, że liczna grupa spółek korzysta z usług firm zewnętrznych w zakresie relacji inwestorskich lub public relations, to wiadomości postanowiliśmy wysłać z czterech różnych skrzynek. Za każdym razem modyfikowaliśmy również ich treść, by trudniej było się domyślić, że wszystkie miały tego samego nadawcę. W sumie sformułowaliśmy sześć pytań. Do każdej ze spółek wysłaliśmy jednak po dwa.
Nasz inwestor niektóre spółki pytał o to, czy wypłacą w tym roku dywidendę oraz jaka była wypłata w minionym. Chciał też wiedzieć, czy 2013 r. będzie lepszy, czy gorszy od 2012 r. pod względem wyników (niektóre firmy dodatkowo pytał, czy opublikują prognozę tegorocznych wyników). Dociekał też, kiedy odbędzie się najbliższe walne zgromadzenie akcjonariuszy oraz czy możliwy będzie w nim udział drogą elektroniczną i co należy zrobić, by skorzystać z tej możliwości. W wypadku spółek o wysokiej jednostkowej cenie akcji padało pytanie o to, czy rozważany jest split papierów w celu poprawy płynności. Firmy, których akcje są wyceniane nisko, pytaliśmy zaś, czy rozważane jest ich scalenie. W wypadku spółek, które w ostatnich kilkunastu miesiącach zostały mocno przecenione, dociekaliśmy z kolei, co zarząd zamierza zrobić, żeby wspomóc notowania.
Wiadomości kierowaliśmy do osób wskazanych jako odpowiedzialne za relacje inwestorskie w danej firmie. W razie ich braku zwracaliśmy się do osób odpowiadających za kontakty z mediami. W sumie wysłaliśmy 140 e-maili. Otrzymaliśmy odpowiedzi od 95 spółek, czyli 68 proc. z tych, do których trafiły pytania. Szczególnie ciekawe odpowiedzi dotyczyły perspektyw na 2013 r.
Prognoza została już opublikowana
Przedstawiciele firm, których zarządy zdecydowały się na publikację prognoz, przytaczali informacje dotyczące tych szacunków (tak zrobiły chociażby Apator, Netia i?Zelmer). Większość spółek informowała nas jednak, że zarząd podjął decyzję o niepublikowaniu prognoz. Nie oznacza to jednak, że inwestor był pozostawiony sam sobie. Przedstawiciele m.in. AB, Budimeksu, Citi Handlowego, Cyfrowego Polsatu, KOV, Milkilandu, TVN i Vistuli wskazali, że informacje dotyczące perspektyw można znaleźć w raporcie rocznym lub w prezentacji sporządzonej w związku z publikacją wyników za 2012 r. Część z nich zdecydowała się ponadto przytoczyć te informacje w wiadomości przesłanej do inwestora.
Stosunkowo liczne było też grono osób, które starały się wytłumaczyć naszemu inwestorowi, jakie czynniki mogą mieć wpływ na rezultaty. Krzysztof Dragan z PGE wyliczył wśród nich m. in. ceny energii oraz otoczenie makroekonomiczne i regulacyjne. Zdradził też, że wkrótce spółka zamierza opublikować aktualizację strategii, w której zostaną poruszone wspomniane kwestie. Przedstawiciele Lotosu zwrócili uwagę, że wyniki finansowe zależą od otoczenia makroekonomicznego, w szczególności notowań produktów naftowych oraz kursu walutowego. Zaznaczyli, że ze względu na zmienne i nieprzewidywalne otoczenie makroekonomiczne trudno jest prognozować wyniki długoterminowo.