Miedź wciąż pod presją

Na rynku miedzi pesymiści dominują już od niemal miesiąca. Cena surowca w Stanach Zjednoczonych jeszcze w połowie maja zbliżyła się do poziomu 2,95 USD/lb, podczas gdy obecnie oscyluje poniżej poziomu 2,70 USD/lb.

Publikacja: 13.06.2015 14:09

Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI

Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI

Foto: GG Parkiet

Ostatnich kilka tygodni jest okresem coraz większego powątpiewania inwestorów w możliwości poprawy sytuacji w gospodarce Chin. Państwo Środka generuje największy na świecie popyt na miedź, więc obawy inwestorów o kondycję ekonomiczną tego kraju są odzwierciedlane na wykresie miedzi.

W minionym tygodniu pojawiła się kolejna porcja danych makro z Chin. W poniedziałek opublikowane zostały dane dotyczące handlu zagranicznego, w których po raz kolejny rozczarował import, w tym import surowców (także miedzi) do Chin. Wtorkowe dane o inflacji przeszły praktycznie bez echa, zwłaszcza że były zgodne z oczekiwaniami. Z kolei w czwartek pojawiła się seria ważnych danych dotyczących m.in. produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz inwestycji w aglomeracjach miejskich. One również nie rozminęły się z rynkowymi oczekiwaniami, ale inwestorzy zareagowali na nie negatywnie. Jaka była tego przyczyna? Sporą część tego spadku można zrzucić na umacniającego się dolara, jednak warto też pamiętać, że opublikowane dane dały jasno do zrozumienia, iż kondycja chińskiej gospodarki się pogarsza – zgodnie zresztą z oczekiwaniami analityków. To zaś oznacza, że popyt na miedź z Chin może rozczarowywać także w kolejnych miesiącach.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Analizy rynkowe
Czy to ostatnie chwile wysokiego oprocentowania bankowych produktów?
Reklama
Reklama