Stopy zwrotu niektórych portfeli aktywów od początku roku do końca września przyprawiają o zawrót głowy. Strategia Agresywna z oferty mWealth Management zarobiła ponad 30 proc. Strategia Akcyjna, prowadzona przez tego samego zarządzającego – ponad 22 proc. Zmniejszając udział akcji w portfelu – od 40 proc. do 65 proc. aktywów – dochodzimy do Strategii Mieszanej, również mWealth Management, która zyskała przeszło 10 proc.
Dlaczego nie wymieniamy innych zarządzających aktywami? Bo dawno nie było rankingu strategii asset management tak zdominowanego przez jedną spółkę (w ujęciu po III kwartałach). Jedynie KBC TFI może konkurować z bankowością prywatną mBanku. W grupie strategii dłużnych i rynku pieniężnego KBC VIP SFIO Portfel Defensywny zarobił 2,7 proc., podczas gdy Stabilny Portfel Aktywów mWealth Management – 2 proc. KBC udało się symbolicznie pokonać mWealth Management również w portfelach stabilnego wzrostu z udziałem akcji do 40 proc. aktywów.
Nieoczywista końcówka roku
Sam III kwartał okazał się znacznie słabszy dla portfeli akcji, choć i w tym okresie nie zabrakło całkiem niezłych stóp zwrotu, oczywiście – jakżeby inaczej – od mWealth Management. Strategia Agresywna Małych i Średnich Spółek zarobiła ponad 2 proc., o prawie 3 pkt proc. pokonując benchmark. Nieźle – 1,8 proc. na plusie i niemal 5 pkt proc. nad benchmarkiem – poradziły sobie również Dynamiczne Spółki – Portfel Małych i Średnich Spółek Efix DM. Jak się to udało? – W ciągu ostatnich miesięcy w zarządzanych przeze mnie strategiach akcji (Agresywnej, Akcyjnej oraz MiŚS) utrzymywałem bardzo niską ekspozycję na blue chips oraz sektor bankowy. Decyzję o sprzedaży spółek z tych segmentów i sektorów podjąłem na początku maja, po pierwszej turze wyborów prezydenckich oczekując wyraźnego wzrostu ryzyka politycznego – wymienia Dominik Gaworecki, zarządzający mWealth Management. – Silne spadki w sierpniu oraz we wrześniu wykorzystałem do odkupienia akcji dużych spółek zarówno z indeksu WIG20, jak i zagranicznych (USA, Niemcy, Hongkong). W segmencie małych spółek interesowały mnie takie branże, jak: nowe technologie, rozrywka, medycyna, specjalistyczne budownictwo. Oczekuję, że końcówka roku przyniesie odreagowania na GPW, jednak w średnim terminie WIG20 powinien pozostawać pod presją – konkluduje Gaworecki. Andrzej Wiczewski, zarządzający Efix DM, uważa z kolei, że koniec roku na GPW może być trudny (szczegóły w ramce).
W III kwartale najlepszy wynik – 1,2 proc. nad kreską – wśród portfeli różnych klas aktywów osiągnęła Strategia Selektywna BPH TFI (udział akcji od 40 proc. do 65 proc.). – W tym portfelu konsekwentnie realizujemy politykę inwestycyjną polegającą na ciągłym wyszukiwaniu spółek, których wycena jest atrakcyjna w ujęciu absolutnym. Rezygnacja z porównywania się do benchmarków pozwala skupiać się na spółkach, które są po prostu tanie i dobre – tłumaczy Jarosław Lis, zarządzający BPH TFI. – W sytuacji gdy firmy przestają spełniać te kryteria, pozbywamy się ich z portfela – w ostatnich latach rotacja spółek wynosi około 30 proc. rocznie. Stopa zwrotu Strategii Selektywnej na poziomie 8,5 proc. od początku roku daje dużą nadzieję na wypracowanie dwucyfrowych zysków w całym 2015 r. – zakłada Lis.
Aktywni musieli się nagimnastykować
Na tle wyników osiągniętych w III kwartale przez „czyste" portfele akcji – wspomniane 2 proc. Strategii Agresywnej Małych i Średnich Spółek i obligacji, 2,4 proc. Portfeli Papierów Dłużnych Ipopemy (szczegóły w ramce) – portfele o zmiennej alokacji aktywów wypadły blado. Najlepszy – Strategia Umiarkowana Domu Maklerskiego Alfa – zyskała 0,2 proc. – W jej benchmarku przeważają rynek długu i pieniężny. W części dłużnej osiągnęliśmy wynik 1,15 proc. na plusie, przy czym portfel był skonstruowany pod kątem wyniku odsetkowego. W części akcyjnej inwestowaliśmy głównie na rynku polskim z istotnym dodatkiem rynku amerykańskiego – wyjaśnia Tomasz Kurnatowski, dyrektor departamentu zarządzania aktywami DM Alfa.