Tydzień temu pisaliśmy w tym miejscu, że notowania indeksów zbliżyły się do ważnych wsparć lub je naruszyły, co daje szanse przynajmniej na krótkoterminowe odbicie. Ostatnie sesje potwierdziły nasze przypuszczenia. W czwartek i piątek na rynkach dominującą stroną były byki i indeksy obroniły bariery techniczne. Czy ostatni tydzień stycznia przyniesie silniejszą korektę?
Z fundamentalnego punktu widzenia istotnym impulsem zakupowym w ostatnich dniach była wypowiedź szefa EBC Mario Draghiego. W czwartek wyraził swoje obawy dotyczące pogłębienia deflacji i spadku aktywności gospodarczej strefy euro. Dał jednocześnie rynkom pretekst do spekulacji, że na kolejnym posiedzeniu bank może zwiększyć program skupu aktywów (QE). W efekcie doszło do osłabienia euro i zwyżek na giełdach Starego Kontynentu. Szczególnie entuzjastycznie zareagował niemiecki DAX. W czwartek zyskał 1,9 proc., a w piątkowe popołudnie zwyżkował o 2,4 proc. Warto zwrócić uwagę, że wzrostowa reakcja nastąpiła zaraz po środowym teście wsparcia 9325 pkt, wyznaczonego przez ubiegłoroczne minimum. Ruch do strefy 10 000–10 500 pkt powinien być teraz celem minimum u naszych zachodnich sąsiadów. Od dołka z ubiegłego roku 1967 pkt odbił się w czwartek również S&P 500. Mało tego, dzień wcześnie przetestował minimum z 2014 r. (1820 pkt), ale byki wzięły się do pracy, tworząc na wykresie formację młota (świeca z małym korpusem i długim dolnym cieniem). W piątek notowania wróciły nad 1900 pkt, co może zwiastować korektę do 1950 pkt lub wyżej.
Na rodzimym rynku techniczne wsparcia również zadziałały. WIG20 wrócił powyżej 1700 pkt, tworząc wcześniej na wykresie dwie świece wskazujące na równowagę sił rynkowych – szpulkę i doji (mały lub zerowy korpus i długie cienie). Jeśli byki pójdą teraz za ciosem, powinny celować w strefę oporu 1755–1800 pkt. Oczywiście powrót poniżej 1700 pkt będzie sygnałem kontynuacji spadku z celem 1500–1600 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG obronił pułap 42 000 pkt, co daje nadzieje na ruch powyżej 44 000 pkt. Kilka punktów powyżej długoterminowego wsparcia 3200 pkt zatrzymał się spadek mWIG40, a sWIG80 utrzymał się powyżej 12 000 pkt.
Podsumowując – zapowiedź możliwego zwiększenia programu QE przez EBC zbiegła się w czasie z testowaniem przez indeksy istotnych wsparć. Nałożenie tych dwóch czynników – fundamentalnego i technicznego – jest argumentem za kontynuacją odbicia, które obserwowaliśmy w drugiej części tygodnia. Odbicie to należy jednak rozpatrywać tylko w kategoriach korekty. Stroną dominującą na rynkach akcji nadal są bowiem niedźwiedzie.