Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.01.2016 13:00 Publikacja: 25.01.2016 13:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński
Tydzień temu pisaliśmy w tym miejscu, że notowania indeksów zbliżyły się do ważnych wsparć lub je naruszyły, co daje szanse przynajmniej na krótkoterminowe odbicie. Ostatnie sesje potwierdziły nasze przypuszczenia. W czwartek i piątek na rynkach dominującą stroną były byki i indeksy obroniły bariery techniczne. Czy ostatni tydzień stycznia przyniesie silniejszą korektę?
Z fundamentalnego punktu widzenia istotnym impulsem zakupowym w ostatnich dniach była wypowiedź szefa EBC Mario Draghiego. W czwartek wyraził swoje obawy dotyczące pogłębienia deflacji i spadku aktywności gospodarczej strefy euro. Dał jednocześnie rynkom pretekst do spekulacji, że na kolejnym posiedzeniu bank może zwiększyć program skupu aktywów (QE). W efekcie doszło do osłabienia euro i zwyżek na giełdach Starego Kontynentu. Szczególnie entuzjastycznie zareagował niemiecki DAX. W czwartek zyskał 1,9 proc., a w piątkowe popołudnie zwyżkował o 2,4 proc. Warto zwrócić uwagę, że wzrostowa reakcja nastąpiła zaraz po środowym teście wsparcia 9325 pkt, wyznaczonego przez ubiegłoroczne minimum. Ruch do strefy 10 000–10 500 pkt powinien być teraz celem minimum u naszych zachodnich sąsiadów. Od dołka z ubiegłego roku 1967 pkt odbił się w czwartek również S&P 500. Mało tego, dzień wcześnie przetestował minimum z 2014 r. (1820 pkt), ale byki wzięły się do pracy, tworząc na wykresie formację młota (świeca z małym korpusem i długim dolnym cieniem). W piątek notowania wróciły nad 1900 pkt, co może zwiastować korektę do 1950 pkt lub wyżej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas