Rynek pierwotny na GPW powoli ożywa: oferty prowadzą już teraz i2 Development, Biuro Inwestycji Kapitałowych i Polski Bank Komórek Macierzystych, a niedługo ma ruszyć pierwsza oferta publiczna XTB. Co ciekawe, w przypadku tych trzech ostatnich firm sprzedawane będą istniejące już akcje (w BIK będą stanowić mniej więcej jedną trzecią oferty, zaś w PBKM i XTB prawdopodobnie całość).
Większość na minusie
Oferty publiczne, kiedy akcje sprzedają tylko dotychczasowi właściciele i nie są emitowane nowe walory, często są postrzegane jako bardziej ryzykowne. Sprawdziliśmy, jak zachowywały się kursy 20 spółek, które w ciągu ostatnich pięciu lat zdecydowały się na przeprowadzenie tego typu oferty (w tym czasie stanowiły 15 proc. wszystkich debiutów).Okazuje się, że większość z tych firm jest na minusie.
Biorąc pod uwagę stopę zwrotu, do teraz (licząc od ceny z IPO) na plusie jest tylko osiem spółek. Średnia stopa zwrotu z akcji analizowanej dwudziestki to 10 proc., ale zdecydowanie podbija ją Polska Grupa Odlewnicza, której akcje podrożały aż o 480 proc.
Miały jednak na to sporo czasu, bo spółka weszła na giełdę w październiku 2011 r. (oferta tej firmy, kontrolowanej przez Tomasza Domogałę, wyniosła 96 mln zł). Na dużym plusie są też akcje LiveChat i AC Autogaz, które podrożały po około 103 proc. (odpowiednio przez dwa i prawie pięć lat). Zyski przyniosły też inwestycje w Alumetal (51 proc.), Private Equity Managers (12 proc.), Skarbiec Holding (9 proc.) i Zamet (7 proc.).
Pozostałe 12 spółek, które w IPO sprzedawały tylko istniejące akcje, jest na minusie. Na największym – sięgającym aż 90 proc. – Solar i JSW.