Szczególnie widoczne jest ono w przypadku małych i średnich spółek, które od początku lipca utrzymują silnie wzrostowy trend. Osiągające szczyty kursy budzą jednak najwidoczniej obawy o możliwą korektę. Sinusoidalne zachowania respondentów bardziej klarowne są w przypadku największych spółek.
Pogłębiające się spadki WIG20 idą w parze z coraz gorszymi nastrojami, osiągając ujemną medianę pierwszy raz od początku lipca. Wtedy jednak tak słabe oczekiwania zmieniły się w wakacyjną minihossę, co daje pewną nadzieję na kolejne tygodnie.
Piotr Cymcyk
ZMiD