Akcje „średniaków” jeszcze nie takie drogie, ale tanie – już nie

Być może mWIG40 zagalopował się nieco, wyprzedzając nawet amerykański S&P500 pod względem stopy zwrotu liczonej od 2009 r. (niemal 300 proc.!), ale czy to oznacza, że można mówić o bańce spekulacyjnej? Raczej nie, bo wskaźnikom wyceny bardzo daleko do poziomów sprzed dziesięciu lat. Tomasz Hońdo, CFA starszy analityk, Quercus TFI

Publikacja: 14.05.2017 15:49

Akcje „średniaków” jeszcze nie takie drogie, ale tanie – już nie

Foto: Fotolia

mWIG40 swego czasu nazwaliśmy „królem polskich indeksów". Dlaczego? Bo jako jedyny zdołał dotrzymać kroku amerykańskiemu S&P500 w trakcie hossy rozpoczętej w 2009 r. Na temat jego perspektyw obszernie pisaliśmy jeszcze we wrześniu ub.r., ale od tamtego czasu sporo zdążyło się zmienić. Niedawno mWIG40 zbliżył się do kolejnych kamieni milowych w ramach swej wędrówki.

Po pierwsze, jego zmiana liczona od dołka bessy z lutego 2009 r. wyniosła już prawie 300 proc. (!). A dla przypomnienia, jest to indeks cenowy, przy kalkulacji którego nie uwzględnia się dywidend – gdyby były doliczane, stopa zwrotu byłaby jeszcze dużo wyższa (obecnie stopa dywidendy podawana przez GPW to około 2 proc., ale w przeszłości bywała sporo wyższa).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Giełdy wchodzą z optymizmem w kolejne półrocze
Analizy rynkowe
W mijającym półroczu posiadacze krajowych akcji mogli dużo zarobić
Analizy rynkowe
Hossa w 2025 r. nie była im pisana. Giełdowi outsiderzy I półrocza
Analizy rynkowe
Rynki wschodzące mocniej przyciągają uwagę inwestorów
Analizy rynkowe
Duże spółki mają miejsce do kontynuacji zwyżek
Analizy rynkowe
Mocna waluta, słabsza giełda