Debiuty dobrych, wzrostowych i przede wszystkim dających zarobić spółek zawsze są w cenie, szczególnie biorąc pod uwagę trwający od dwóch lat exodus z GPW już notowanych firm. Okazuje się jednak, że o dobrych debiutantów jest trudno.
Zyski jeszcze wzrosną?
Wzięliśmy pod lupę 64 spółki, które weszły na główny rynek GPW w latach 2015–2017. Średnia stopa zwrotu (nieuwzględniająca dywidend, których i tak było w tym gronie jak na lekarstwo) wyniosła 12,4 proc. (pod uwagę wzięliśmy cenę z oferty publicznej lub ostatni kurs poprzedzający debiut w razie przenosin z NewConnect). To kiepski wynik, biorąc pod uwagę wzrostowy rynek w tym czasie – WIG od początku 2015 r. zyskał 22,4 proc., od 2016 35,3 proc., a od 2017 r. 21,2 proc.
Rozpiętość osiągniętych stóp zwrotu jest bardzo duża: najlepiej wypadł 11 bit studios, który pod koniec 2015 r. przeniósł z się z NewConnect (bez oferty) i dał zarobić aż 208 proc. Najsłabiej – Sunex, który w lipcu 2015 r. również przeniósł się z „małej giełdy" bez oferty. Od tego czasu jego akcje potaniały aż o 87 proc.
Bardzo duży wzrost zanotowały poza tym Uniwheels (186 proc.), Dekpol (177 proc.) i Dino Polska (142 proc.). Szczególnie imponuje ta ostatnia spółka, bo zadebiutowała raptem w kwietniu ubiegłego roku (Uniwheels i Dekpol w 2015 r.). Za akcje Dino płaci się obecnie 81 zł, wycena jest bardzo wysoka i analitycy są podzieleni w opiniach. Haitong zaleca sprzedaż i wycenia walory na 70 zł, tę samą cenę docelową dał Noble Securities z zaleceniem „trzymaj", Wood & Company szacuje ich wartość na 65 zł. Byczo nastawieni są eksperci DM mBanku, którzy ustalili cenę docelową na 95,4 zł i rekomendują kupno.
Ciekawa jest sytuacja innego dużego debiutanta z 2017 r., czyli Playa, którego kurs od wejścia na GPW spadł o 12 proc. – Jestem trochę zaskoczony tą słabością kursu. Fakt, spółka została sprzedana w IPO przy dość dobrej wycenie, ale moim zdaniem miała jeszcze tzw. upside fundamentalny. Od debiutu dane operacyjne i finansowe są wyraźnie lepsze od innych konkurentów, takich jak Orange Polska czy Cyfrowy Polsat, co niejako potwierdza tezę, że Play był i jest jedynym wzrostowym telekomem w Polsce, a to zasługuje na premię w wycenie – mówi Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku. Dodatkowo zobowiązanie z IPO zakłada wypłatę bardzo wysokiej dywidendy rzędu 650 mln zł, czyli 2,56 zł na akcję, co dałoby wysoką stopę dywidendy – 8 proc., nieosiągalną przez żaden z rodzimych telekomów oraz jedną z najwyższych wśród europejskich telekomów.