Indeksy znalazły techniczny sufit?

Od połowy marca trwa odrabianie strat po lutowo-marcowym tąpnięciu. Większość parkietów zdołała znieść nawet 50-proc. załamania, a techniki Fibonacciego sugerują, że może to być punkt zwrotny.

Publikacja: 23.04.2020 07:00

Indeksy znalazły techniczny sufit?

Foto: Adobestock

Wstrząs na rynku ropy naftowej sprawił, że na rynki akcji wróciła awersja do ryzyka i główne indeksy zareagowały spadkami. Tym samym WIG, DAX, CAC40, S&P 500, Nikkei 225 i Shanghai Composite wyraźnie zmniejszyły tempo trwającej od połowy marca fali wzrostowej, co stawia pod znakiem zapytania możliwość jej kontynuacji. Co ciekawe, zbiegło się to w czasie z testem ważnej strefy oporów wyznaczonej przez zniesienia Fibonacciego.

Skuteczność proporcji

– W celu szybkiego zorientowania się, z jaką w danym momencie sytuacją mamy do czynienia, można oczywiście używać pojedynczych zniesień typu 38,2 proc., 50,0 proc., 61,8 proc. itd. Często korekty wytracają zresztą swój impet w rejonie 23,6 proc., 38,2 proc. lub 50,0 proc. poprzedniego, bazowego ruchu cenowego – mówi Paweł Danielewicz, analityk BM Santander. Strefa 38,2/50 proc. jest w tym momencie testowana przez analizowane indeksy. Gdy popatrzy się na poniższe wykresy, można odnieść wrażenie, że rynki akcji są teraz bardzo mocno zsynchronizowane i poruszają się w podobnym rytmie. Wszystkie zaatakowały wspomnianą strefę lub otarły się o nią, co oznacza, że w bardzo krótkim czasie zdołały odrobić lwią część lutowo-marcowych strat. Czy tempo i skala zmian nie podważają sensu stosowania proporcji Fibonacciego? – Wręcz przeciwnie. Na wielu indeksach punkty zwrotne wypadły w bardzo charakterystycznych klastrach popytowych Fibonacciego. Przykładem może być tutaj indeks WIG. Gdy rozwijał się ruch spadkowy, eksponowałem znaczenie strefy 34625–35348 pkt jako kluczowego wsparcia technicznego. Ostatecznie tutaj doszło do rynkowego zwrotu – tłumaczy Danielewicz. Nie jest w swojej opinii odosobniony.

Niepokojące sygnały

Na zniesienia Fibonacciego w swoich analizach często zwraca uwagę Piotr Neidek, analityk BM mBanku. – Na wykresie sWIG80 pojawiła się we wtorek podażowa świeczka umiejscowiona tuż poniżej dziennej dwusetki. Pikanterii dodaje fakt, że przebiega ona tuż nad 61,8-proc. zniesieniem tegorocznej fali bessy i pokrywa się z tygodniową luką bessy, do której właśnie dotarł indeks. Wszystko to sprawia, że sWIG80 ponownie popadł w tarapaty i bez wybicia oporu przy 11600 pkt niedźwiedzie mają pretekst do grania krótkich pozycji – tłumaczył ekspert.

Jeśli założyć, że charakterystyczne poziomy zniesień z dużą skutecznością wyznaczają teraz punkty zwrotne, odpowiedź na tytułowe pytanie jest zdecydowanie twierdząca. Im dłużej indeksy będą zmagać się z testowanymi strefami, tym bardziej realny będzie scenariusz ruchu bocznego lub kolejnej fali spadkowej. – W odniesieniu do WIG20 mój scenariusz bazowy zakłada falę spadkową, czego potwierdzeniem byłoby przełamanie 1547 pkt, czyli szczytu fali „a". Bez tego typu potwierdzenia nie będzie można wykluczyć alternatywnego scenariusza, w którym w miejsce zygzaka „abc" pojawiają się pierwsze fale impulsu wzrostowego w nowej hossie – mówi Sobiesław Kozłowski, ekspert Noble Securities.

WIG | Formacja klina w opałach

GG Parkiet

Układ zniesień 38,2/50 proc. to 44 300/47 000 pkt. Szczyt fali wzrostowej to 46 394 pkt. Tutaj kurs odbił się od górnej granicy formacji klina, by we wtorek sforsować jej dolną granicę, a w środę dotrzeć już do 43 523 pkt. Wyjście dołem to sygnał sprzedaży. Najbliższe wsparcie to lokalny szczyt z 20 marca (43 018 pkt), a następnie dołek na 39 081 pkt. Przebicie tego ostatniego złamie układ wzrostowy i da zielone światło do retestu dołka bessy. Od góry silny opór jest w okolicy 50-proc. zniesienia. Wzmacnia go górna granica klina, 50-sesyjna średnia i dolna granica niedomkniętej luki z 9 marca. PZ

DAX | Analogicznie jak WIG

GG Parkiet

Dla niemieckiego indeksu układ zniesień 38,2/50 proc. to 10 400/11 050 pkt. Górną granicę, jako opór, wzmacniają 50-sesyjna średnia oraz niedomknięta luka z 9 marca. Trwająca fala wzrostowa zatrzymała się w strefie fibo, dokładnie na poziomie 10 820 pkt. We wtorek wybiła się z niej dołem, opuszczając przy okazji klin, a w środę walczyła o powrót. Sytuacja jest niemal 1 do 1 podobna do tej na WIG. Najbliższe wsparcie dla DAX-a to 10 137 pkt, czyli lokalny szczyt z 25 marca, a następnie dołek na 9337 pkt. Zejście poniżej tego ostatniego zaneguje wzrostowy układ. PZ

CAC40 | Opór i relatywna słabość

GG Parkiet

Francuski indeks wygląda na tle wszystkich analizowanych najsłabiej. Nie zdołał bowiem przebić się przez 38,2-proc. zniesienie (4580 pkt), wzmocnione w roli oporu przez lukę z 12 marca. Na wykresie zamiast klina powstał zwyżkujący trójkąt, z wyraźnie zaakcentowaną górną granicą na wspomnianym zniesieniu. Trzy próby wyjścia górą skończyły się niepowodzeniem i we wtorek kurs wyszedł z formacji dołem. Teraz najbliższe wsparcie to dołek 4142 pkt. Jego pokonanie da sygnał do powtórnego testu minimum bessy. 4580 pkt pozostaje natomiast kluczowym oporem. PZ

S&P 500 | Z największym zasięgiem

GG Parkiet

Amerykański indeks wygląda najsilniej wśród analizowanych. Nie dość, że dotarł do strefy zniesień 50/61,8 proc. (2800/2940 pkt), to jeszcze naruszył 50-sesyjną średnią. Zwrot z początku tygodnia, wywołany wstrząsem na rynku ropy, spowodował jednak, że S&P 500 spadł poniżej 50-proc. zniesienia, opuszczając dołem zwyżkujący klin. 2800 pkt staje się więc najbliższym oporem, a wyżej barierą jest szczyt korekty 2879 pkt. Najbliższe wsparcia to 2641 pkt (lokalny szczyt z marca pokrywający się z 38,2-proc. zniesieniem), a następnie dołek na poziomie 2447 pkt. PZ

Nikkei 225 | Kurs poza strefą

GG Parkiet

Japoński indeks, podobnie jak WIG i DAX, zatrzymał się w strefie 38,2/50 proc. (19 300/20 200 pkt), a dokładnie na poziomie 19 918 pkt. W środę przebił dolną granicę strefy i wybił się z formacji klina. Dolny cień dziennej świecy daje nadzieję na powrót, ale synchronizacja z zagranicą pokazuje, że wszystko zależeć będzie od zachowania innych indeksów. Najbliższe wsparcie jest daleko – wyznacza je dołek 17 646 pkt. Wspomniana strefa zniesień pozostaje głównym pasmem oporu, wzmocnionym przez wspomniany klin i 50-sesyjną średnią. PZ

Shanghai Composite | W klinie

GG Parkiet

Chiński indeks, w przeciwieństwie do pozostałych, utrzymał się wewnątrz formacji klina. W środę wzrósł o 0,6 proc., niemal w punkt broniąc jej dolnej granicy, pokrywającej się z 38,2-proc. zniesieniem (2810 pkt). Górna granica strefy (50-proc. zniesienie przy 2860 pkt) pozostawała jednak wciąż poza jego zasięgiem, gdyż aktualny szczyt odbicia to 2854 pkt. Warto dodać, że przy 2860 pkt przebiega teraz górna granica klina i 50-sesyjna średnia. Shanghai Composite pozostaje więc w fazie walki w strefie Fibonacciego, z którą zmagają się wszystkie analizowane tutaj indeksy. PZ

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?